MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żetony parkingowe mało popularne. Czy pomysł Szmaka okaże się niewypałem?

Katarzyna Fus
Na razie tylko jeden przedsiębiorca zdecydował się na zakup monet, którymi można płacić za parkowanie. Czy akcja Andrzeja Szmaka, dzięki której handel na Starówce miał się ożywić, okaże się wielką klapą?

- Na razie kupiłem tylko 50 sztuk, ale jeśli będzie zainteresowanie kupię ich więcej- deklaruje Dariusz Lipiński, właściciel sklepu na Starówce i jak na razie jedyny przedsiębiorca, który skusił się na zakup żetonów. - Część z nich będę rozdawać, jeśli ktoś zrobi większe zakupy, a pozostałe sprzedam jako pamiątkę z Torunia.
Czy także inni pójdą w ślady przedsiębiorcy?

Bez komentarza

Żetony okolicznościowe, bo o nie chodzi, to pomysł Andrzeja Szmaka, szefa Toruńskiego Centrum Miasta. Można nimi płacić za parkowanie na Starówce, bo parkomaty traktują je jak pieniądze. - Chcemy zachęcić ludzi do robienia zakupów na Starówce - mówił w czerwcu dyrektor. - To ma być również rzecz integrująca środowisko handlowców i przedsiębiorców. Będą mogli oni wykorzystywać żeton jako bonus.

Dziś dyrektor nie chce komentować sprawy żetonów. Swoim zdaniem podzieli się za tydzień. A na razie boomu na żetony nie widać. I to zarówno wśród przedsiębiorców, jak i turystów. Tuż przed rozpoczęciem dystrybucji tego produktu część przedsiębiorców ze Starówki przekonywała, że realizacja pomysłu nie przyniesie wzrostu zainteresowania zakupami na Starym Mieście. Dlaczego?

- Rozmawialiśmy o tym z dyrektorem Szmakiem nie raz - informuje Maciej Karczewski, jeden z członków Toruńskiej Fundacji Stare Miasto, zrzeszającej 140 przedsiębiorców ze Starówki. - Mamy jednak wrażenie, że pan dyrektor nie jest na tyle władny, żeby coś dla nas zrobić. Wysłaliśmy też pismo, w którym zwracaliśmy uwagę na to, że sposób dystrybuowania żetonów jest fatalny i nie wzbudza naszego zainteresowania. Mamy też inne uwagi. W mieście nie traktuje nas się jak partnerów. Dlatego zawiesiliśmy współpracę z Toruńskim Centrum Miasta.

Uda się czy nie?

Większość przedsiębiorców podkreśla, że sam pomysł jest świetny i pewnie by się przyjął, gdyby nie szczegóły. Chodzi o to, że nie ma zróżnicowanych stawek. Nieważne więc czy ktoś kupi jeden żeton, czy tysiąc. Zawsze musi zapłacić 2,5 zł za sztukę. A przedsiębiorcom to się nie kalkuluje, bo to przecież oni mieliby finansować swoim gościom parking.

- Przekonywano nas, że przecież możemy odliczyć sobie VAT - mówi Karczewski. - Wiele branż nie jest "vatowcami". Poza tym nie wszystkich stać na to, żeby, przykładowo, za każde 5 sprzedanych pączków dokładał żeton za 2,5. My chcemy, żeby cena była na tyle atrakcyjna, aby każdy przedsiębiorca mógł stosować żetony.

To jednak dopiero początek akcji. I być może wkrótce, korzystając z oferty przedsiębiorców, spotka nas miła niespodzianka. Za otrzymany żeton będzie można zapłacić za godzinne parkowanie. Za 5 zł można też kupić żeton w Ośrodku Informacji Turystycznej.

- Na razie nie ma większego zainteresowania, ale liczymy na to, że już wkrótce więcej osób i przedsiębiorców okolicznościowy żeton kupi - uważa Grażyna Sztandara, z IT w Toruniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska