MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Włocławski przewoźnik miejski wystawił długi gapowiczów na sprzedaż

Małgorzata Goździalska
Kary za przejazd bez ważnego biletu pasażerowie mogą płacić w kasie MPK, ale niewielu to robi
Kary za przejazd bez ważnego biletu pasażerowie mogą płacić w kasie MPK, ale niewielu to robi Fot. Wojciech Alabrudziński
Miejski przewoźnik we Włocławku ma problemy ze ściągnięciem kar od gapowiczów. Wystawił więc ich długi na sprzedaż. Ale chętnych do zakupów brak.

We włocławskich autobusach nie kasuje biletów 2 procent pasażerów - tak wynika z badań Instytutu Transportu Samochodowego, przeprowadzonych na zlecenie miasta. Jeśli przyjąć, że każdy z nich powinien zapłacić za przejazd 2, 10 zł, bo biletów o takim nominale sprzedaje się najwięcej, to na nieuczciwości pasażerów MPK traci rocznie 750 tys. zł. - Za te pieniądze można byłoby kupić nowy autobus - szacuje Marek Krygier, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

Stówka za karę

Gapowicze przyłapani na jeździe bez biletu otrzymują karę w postaci tzw. opłaty dodatkowej. Obecnie to 105 zł. Choć, gdy ktoś wpłaci pieniądze w ciągu tygodnia, to jazda na gapę kosztuje mniej, bo 73, 50 zł.

W ciągu roku kontrolerzy wystawiają mandaty na sumę 650 tys. zł. Niestety, do kasy miejskiego przewoźnika wpływa nie więcej niż 200 tys. zł. Jak wyegzekwować pozostałe pieniądze?

MPK próbowało różnych sposobów - ściąganie pieniędzy poprzez komorników, wpisanie dłużników do Krajowego Rejestru Długów.

Te sposoby jednak zawiodły. - Ściągalność się nie poprawiła - stwierdza Krygier. W końcu miejski przewoźnik zdecydował się na sprzedaż długów gapowiczów firmie windykacyjnej.

Nieściągnięte wierzytelności za lata 2005- 2006 udało się MPK sprzedać. Kupiła je spółka "Wierzyciel" z Wrocławia. Miejski przewoźnik pozbył się także długów z 2007 roku.

W tym roku włocławskie MPK już trzykrotnie ogłosiło przetarg oferując sprzedaż nieściągniętych od gapowiczów długów za 2008 rok. Jednak nikt się nie zgłosił.
Dlaczego? Jak się okazuje, firmy windykacyjne nie kwapią się do tego typu zakupów, gdyż ściągalność w przypadku gapowiczów jest niewielka, a zachodu przy tym co niemiara.

Zakręt z dłużnikami

Jak się dowiedzieliśmy, MPK ma tym razem do sprzedania długi pasażerów o wartości 300 tys. zł.

W większości są to mandaty mieszkańców bloków socjalnych przy ul. Zakręt. Często jeżdżą na gapę i są na tym przyłapywani. Wyegzekwowanie od nich pieniędzy jest trudne. Oficjalnie gapowicze z Zakrętu nigdzie nie pracują i nie mają żadnych dochodów.

Miejski przewoźnik nie daje jednak za wygraną - jeszcze raz postanowił wystawić długi na sprzedaż. Tym razem jednak zaproponuje inne, korzystniejsze dla potencjalnego nabywcy warunki.

- Nie stać nas na darowanie gapowiczom kilkuset tysięcy złotych - mówi prezes Marek Krygier. I przygotowuje się do ogłoszenia kolejnego przetargu. Być może tym razem się uda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska