MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Więcbork. Dla szpitala biją gorące źródła?

Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
Niedawno spółka Novum-Med obchodziła pięciolecie. Na zdjęciu prezes Stanisław Plewako.
Niedawno spółka Novum-Med obchodziła pięciolecie. Na zdjęciu prezes Stanisław Plewako. Fot. Aleksander Knitter
Nowoczesne spa w pobliżu szpitala? Wykorzystanie wód geotermalnych? Łaźnia miejska dla mieszkańców? - To jest nasza przyszłość - uważa szef szpitala Stanisław Plewako.

Szpital powiatowy w najbliższym czasie będzie przebudowywany. - Z części planów musieliśmy zrezygnować, okroiliśmy je nieco i mamy teraz wersję przebudowy, która rozwiąże nasze problemy, a jednocześnie udźwigniemy ją finansowo - mówi Stanisław Plewako, prezes spółki Novum-Med, która prowadzi więcborski szpital.

Co to za problemy? Budynek szpitalny liczy sobie ponad 100 lat, a chcąc przyjmować pacjentów, musi spełniać współczesne standardy. - Okazało się, że np. parapety są na złej wysokości, a na blokach operacyjnych brakuje siedmiu centymetrów stropu - tłumaczy prezes.

Wykorzystajmy piękną okolicę

Są też plany dotyczące budynku z lat 70. Ma się z niego wyprowadzić pediatria, która będzie miała nową siedzibę. Prezes myśli o tym, żeby za kilka lat w budynku otworzyć oddział opiekuńczo-leczniczy lub opiekuńczo-pielęgnacyjny.

Do zagospodarowania pozostanie jeszcze sporo metrów w pomieszczeniach sanitarnych. - Na dole jest gigantyczny obiekt sanitarny. Może stworzyć tam miejską łaźnię? - zastanawia się Plewako.

Z łaźni mogliby korzystać mieszkańcy. Zdaniem prezesa pomysł można zrealizować po znalezieniu prywatnego inwestora, czyli w ramach partnerstwa prywatno-publicznego. Podobnie jak inną koncepcję: wykorzystania wód geotermalnych i stworzenia profesjonalnego spa.

- Czemu nie? Mamy tu cztery hektary terenu, wokół piękne okolice. W samej gminie Więcbork jest 36 jezior. A spa na pewno podniosłoby atrakcyjność turystyczną regionu i przedłużyło sezon - mówi prezes Novum-Med. - To jest nasza przyszłość. Mamy tereny czyste i ekologiczne, wykorzystajmy to!

Tyle już zrobili

Choć pomysły wydają się żywcem wyjęte z powieści Lema, spółka Novum-Med już wcześniej zdawała się robić rzeczy niemożliwe. Pięć lat temu zaczęła prowadzić szpital, mając na koncie 50 tys. zł i syndyka na karku. Prezes musiał przekonać pracowników do nowej formy współpracy - podpisania kontraktów.

- Było to trudne i trwało bardzo długo, bo niektórzy byli przyzwyczajeni do przywilejów socjalistycznego kodeksu pracy - mówi Plewako. - Czasem człowiek potrzebuje czasu, żeby zrozumieć, że coś, co uważał za dobre, ciągnie się za nim jak kotwica, którą trudno odczepić.

W więcborskim szpitalu stawiają na miłą atmosferę i dobre relacje z pacjentami. - Bo czym innym możemy konkurować np. z nowoczesnym i superwyposażonym szpitalem chojnickim? - pyta retorycznie Plewako. - I najwyraźniej idziemy dobrą drogą, bo przez ostatnie pięć lat sporo delegacji przyjeżdżało do nas, żeby podpatrzeć, jak sobie radzimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska