Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy może pomóc włocławskiemu schronisku dla zwierząt

Justyna Trawczyńska
Justyna Trawczyńska
Wojciech Alabrudziński
Włocławskie schronisko potrzebuje suchej karmy, makaronów, ryżu, mięsa, słomy, koców, zabawek, smyczy.

Aktualnie w naszym schronisku przebywa 98 psów i 22 koty, które czekają na swojego nowego właściciela. Schronisko we Włocławku ma już 17 lat. Powołane decyzją rady miasta istnieje od 1 lipca 1998 roku. Od tego czasu przez placówkę przewinęło się wiele czworonogów, których ze strony człowieka spotkało wiele złego. Przywiązywane do drzew, wyrzucane z samochodów, porzucane pod bramą schroniska trafiały do boksów, gdzie czekały na lepszy los. Wszystkie te stworzonka włocławskie schronisko przygarnia pod swój dach, zapewniając kąt do spania i stałe posiłki. To jednak nie jest naturalne miejsce przebywania dla zwierząt. Stąd przekraczając bramę schroniska zobaczymy wiele bardzo smutnych oczu.

Niestety, jak większość schronisk w naszym kraju, podobnie i nasze zmaga się z problemem przepełnienia.

Włocławskie schronisko dla zwierząt w tym roku przeszło prawdziwą rewolucję. Wszystko zaczęło się od zmian na stanowisku kierowniczym. Wieloletni dyrektor Zbigniew Marcinek został zwolniony. Jego miesjce zajęła Monika Siedlecka, która postanowiła nieco przeorganizować pracę przy ulicy Przemysłowej.

Na początek wydłużono godziny adopcyjne.
- Uważałam, że godziny nie są dostosowane do potrzeb społecznych - mówi Monika Siedlecka. - Chciałam, aby mieszkańcy, którzy pracują chodzą do szkół tez mieli okazję przyjechać do schroniska.

Czytaj: Pomoc dla zwierzaków z włocławskiego schroniska. Sprawdzamy się w tym!

Aktualnie aby adoptować psa lub kota można przyjechać w godzinach 12-17, a nie jak było to wcześniej między 11 a 14.

To jednak nie jedyne zmiany w schronisku. Zmieniły się nieco procedury adopcyjne. Jak podkreśliła dyrektor placówki są one w dalszym ciągu udoskonalane. Podstawową zmianą są wizyty poadopcyjnych. Każdy adoptowany czworonóg po 2-3 tygodniach od załatwienia formalności jest odwiedzany przez wolontariuszy, którzy sprawdzają w jakich warunkach żyje adoptowany psiak lub kot.

- Mieliśmy w ciągu tych ostatnich trzech miesięcy tylko jeden przypadek, gdzie pies został odebrany nowym właścicielom - dodaje szefowa schroniska. - Zależy nam aby adoptowany zwierzak w nowym domu miał lepsze warunki niż dotychczas. Bo trzeba pamiętać, ze czworonogi, które trafiły do schroniska przeżyły już traumę.

Ogromnym krokiem do przodu dla włocławskiego schroniska byłoby zwycięstwo projektu na rozbudowę przytuliska w ramach budżetu obywatelskiego.

- Czekam z niecierpliwieniem na wyniki - mówi Monika Siedlecka.

W głosowanie zaangażowało się wiele osób. Formularze zbierali zaprzyjaźnieni weterynarze, właściciele sklepów zoologicznych, wolontariusze, uczniowie wielu włocławskich szkół.

- Jestem bardzo wdzięczna za tak duże zaangażowanie tylu osób - mówi dyrektor schroniska. - Siedzę, jak na szpilkach i czekam na wyniki.

Zbliża się zima a to zawsze najtrudniejszy czas dla schroniskowych zwierzaków. Więc każda pomoc mieszkańców jest miel widziana. A w schronisku nigdy nie jest za wiele jedzenia, zarówno suchej karmy, ale także ryżu i makaronu jak również mięsa, bo zimą zwierzęta muszą dostawać ciepły posiłek, ale także słomy, koców czy psich akcesoriów.

Aby adoptować czworonoga ze schroniska wystarczy przyjść do schroniska w godzinach adopcyjnych, które niedawno zostały wydłużone. Pierwsza wizyta zwykle służy wstępnemu zapoznaniu ze zwierzakiem. Przy następnej można go już zabrać do domu. Pracownicy schroniska kontrolują także, do jakiego domu trafia ich podopieczny. Czy w nowym domu ma dobre warunki?

Każdy pies w schronisku zostaje poddany badaniom, jest szczepiony a także sterylizowany bądź kastrowany. Zwierzak w schronisku dostaje także czip, dzięki temu łatwiej jest znaleźć właściciela takiego zwierzaka gdy zaginie.

Ze schroniska ludzie najczęściej zabierają szczeniaki. Niestety poza małymi pieskami w przytulisku nie brakuje także starszych psów, które równie mocno potrzebują kochającego domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska