MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy, dwa, jeden - zielone! Pierwszy w Toruniu wyświetlacz czasu dla pieszych stanął na pl. Rapackiego

AWE
Wyświetlacz czasu to urządzenie, które odlicza ile nam zostało do zielonego lub czerwonego światła
Wyświetlacz czasu to urządzenie, które odlicza ile nam zostało do zielonego lub czerwonego światła fot. Lech Kamiński
Ile czasu zostało do zmiany świateł? Teraz odliczają nie tylko kierowcy. Na placu Rapackiego sekundy liczą też piesi.

- Dziwny pomysł - przyznaje Marzena Kowalik, torunianka. - Rozumiem, że kierowcom takie rozwiązanie się przydaje: oszczędzają paliwo, szybciej ruszają spod świateł. Ale piesi? Po co nam to urządzenie?
Chodzi o wyświetlacz czasu, urządzenie, które odlicza, ile sekund zostało do najbliższej zmiany świateł.

Pierwsze takie liczniki pojawiły się na toruńskich ulicach w grudniu. Kilka dni temu takie urządzenie pojawiło się też na placu Rapackiego. Tym razem jednak korzystają z niego piesi.

Zwiększa przepustowość "zebry"?

Urządzenia były montowane przede wszystkim po to, by zwiększyć płynność ruchu i poprawić bezpieczeństwo na drogach. Kierowcy mieli dzięki nim sprawniej ruszać. Liczniki miały więc zwiększać przepustowość dróg. Dzięki wyświetlaczom prowadzący samochód mogli też uniknąć gwałtownego hamowania i przyspieszania i ograniczyć zużycie paliwa.

- Sama jestem kierowcą i uważam, że zamontowanie tych urządzeń było dobrym pomysłem - nie ma wątpliwości Marzena Kowalik. - Ale po co taki licznik pieszym? Żeby zwiększyć przepustowość zebry? - żartuje torunianka.

- Zamontowaliśmy ten licznik, żeby było bezpieczniej - wyjaśnia Grażyna Buczeń z Miejskiego Zarządu Dróg. - Jeśli pieszy widzi, że do czerwonego światła zostały dwie sekundy, w ogóle nie wchodzi na jezdnię.

Do tej pory ostrzegawczą funkcję spełniała migająca zielona lampka - informowała pieszych, że za chwilę światła się zmienią. - Ale docierały do nas głosy, że przejście na placu Rapackiego sprawia kłopoty starszym torunianom - mówi Grażyna Buczeń. - Zdarza im się nie zdążyć przejść przez zebrę, zwłaszcza, jeśli wejdą na nią w ostatniej chwili. Wyświetlacz może pomóc rozwiązać ten problem.
Rzeczywiście, piesi na nowy pomysł MZD nie narzekają. - Nie sądzę, żeby ten licznik jakoś specjalnie mi pomagał, ale na pewno nie przeszkadza - przyznaje Zygmunt Wiśniak, torunianin.

Liczników będzie jeszcze więcej

Kierowcy mają nadzieję, że licznik zdyscyplinuje pieszych. - Może przestaną wbiegać na pasy w ostatniej chwili? - marzy Krzysztof Maćkowiak, toruński kierowca. - Jeśli te liczniki mogłyby to zmienić, byłbym im dozgonnie wdzięczny!

Tymczasem drogowcy zapewniają, że to nie ostatni taki licznik dla pieszych w pobliżu placu Rapackiego. Kolejny ma w najbliższych dniach stanąć tuż obok - przy przejściu przez ul. Chopina.

Oprócz dwóch zapowiadanych liczników dla pieszych w naszym mieście jest już zamontowanych czternaście innych wyświetlaczy czasu - ale wyłącznie dla kierowców.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska