MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Koniec walki o nekropolie

Katarzyna Fus
fot. sxc.hu
Cmentarze komunalne przechodzą w ręce Transbudu. Spółka ma trzy miesiące, by przygotować się do ich prowadzenia. - To za mało - uważa Hubert Galon, prezes USKOM-u.

Na ostatniej sesji radni zdecydowali o przekazaniu zarządzania cmentarzami komunalnymi miejskiej spółce Transbud. Ta ma przejąć obowiązki, które wcześniej pełnił USKOM, choć wcześniej nie było przetargu, a Transbud nie ma żadnego doświadczenia w cmentarnej branży.

Dyskusja nic nie dała

- To złe rozwiązanie, idziemy w kierunku socjalizmu - przekonuje Waldemar Przybyszewski, przewodniczący Rady Miasta z PO. - Powinna być zdrowa konkurencja również w zarządzaniu cmentarzami.

Ostatecznie 15 rajców głosowało za projektem uchwały, a tylko sześciu było przeciw.
- Nie ukrywam swojej złej opinii o dotychczasowym zarządzaniu cmentarzami przez firmę USKOM - mówi Andrzej Jasiński, wiceprzewodniczący Rady Miasta z Czasu gospodarzy. - Dlatego jestem za tym, by przekazać je miejskiej spółce.

Umowa między miastem a USKOM-em kończy się 31 grudnia. Transbudowi zostały więc trzy miesiące na zapoznanie się z cmentarną branżą i zatrudnienie odpowiednich pracowników.
- Nie da się tego zrobić bezboleśnie w trzy miesiące - uważa Galon. - Trzeba bowiem uzyskać licencję zarządcy nieruchomości, a także wykonać specjalistyczne szkolenia. Samo poruszanie się po księgach cmentarnych jest dość skomplikowane. Trzeba pamiętać również o tym, że to jest ok. 115 tys. ksiąg.
Galon boi się też, że Transbud zaproponuje teraz zatrudnienie pracownikom USKOM-u.

Miejska spółka przekonuje, że już rozpoczęła przygotowania do przyjęcia nowych obowiązków. Przede wszystkim trzeba zmienić zapisy w Krajowym Rejestrze Sądowym. Ma się też zmienić nazwa firmy tak, by pasowała do nowej działalności. Wśród propozycji są m.in. Urbi i Civita. Oprócz tego spółka ma zamiar kupić dodatkowy sprzęt np. odśnieżarkę.

- Rozmawiam też z ekspertami, którzy pomogą nam przeszkolić przyszłych pracowników - mówi Krzysztof Hekert, prezes Transbudu. - Będziemy potrzebować 10 nowych osób, zwłaszcza do obsługi klienta i w archiwum. Zdajemy sobie sprawę, że czasu na zmiany nie ma wiele, ale myślę, że damy sobie radę.

Za to prezydent Michał Zaleski podnosi, że USKOM od kilku lat prowadzi niepokojącą politykę majątkową, na co on nie mógł spokojnie patrzeć. Niepokojący dla niego był też brak planu na przyszłość i skostniała forma zarządzania firmą. Inaczej sprawę widzi jednak prezes USKOM-u Hubert Galon, który zapewnia, że żadne audyty i kontrole nie wykazały, by coś złego działo się w firmie. Zauważa, że problem zaczął się, gdy do rady nadzorczej wszedł Piotr Rozwadowski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania.

- Na początku pochwalił się, że zna prezesów największych firm pogrzebowych i zapowiedział, że będzie przeciwny dalszemu podpisywaniu umowy z miastem - mówi Galon. - Mam wrażenie, że jego rola sprowadzała się głównie do torpedowania pomysłów i krytykowania, a nie do pomagania w działalności firmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska