Jak przeżyć wspólnie święta (i nie zwariować)
Wielodniowe przygotowania, liczenie złotówek czy na wszystko starczy, pucowanie okien i podłóg. I po co?
Nie jesteś sam (a)
Piszę do pani ten list, ponieważ mam dosyć swojego życia. Jestem już tak zmęczony, że czasami nie mam ochoty na nic.
Nie jesteś sam(a)
Chciałbym nawiązać do listu z 20 grudnia 2002 roku, a mianowicie do historii 38-letniego mężczyzny, który mimo założonej wcześniej rodziny pokochał...
Nie jesteś sam(a)
Bardzo dziękuję Wam za opublikowanie mojego listu (6 grudnia), a w szczególności dziękuję za radę, jak mam postąpić. Jednak ja postąpiłam inaczej....
NIE JESTEŚ SAM(A)
Po raz pierwszy napisał do naszej rubryki człowiek starszy, ojciec dużej rodziny; człowiek, który zbudował dom, pomógł dzieciom na starcie; całe życie ciężko...
Nie jesteś sam(a)
Jestem stałą czytelniczką tej rubryki. Mam 17 lat i bardzo poważny problem, z którym nie wiem, jak sobie poradzić. Mam nadzieję, że Wy mi w tym pomożecie.
NIE JESTEŚ SAM
Od kilku miesięcy zamierzałam napisać list do rubryki "Nie jesteś sam(a)" z prośbą o radę w bardzo trudnej dla mnie sprawie. Z każdym dniem jest gorzej;...