Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkodniki upraw można odstraszać innymi roślinami. "Stara wiedza została zapomniana, bo zastąpiły ją inne metody"

Agnieszka Romanowicz
Agnieszka Romanowicz
Aksamitka działa niekorzystnie na rozwój nicieni.
Aksamitka działa niekorzystnie na rozwój nicieni. Pixabay
Ograniczenia w stosowaniu środków ochrony roślin mogą zrównoważyć uprawy współrzędne. Naukowcy z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach mają w tej sprawie obiecujące wyniki badań. Producenci w nie wierzą, bo uprawy okrywowe stosuje się od dawna, zwłaszcza w przydomowych warzywnikach.

Zielony Ład ma złagodzić zmiany klimatu, stąd ograniczenie chemii w uprawie roślin. Producenci muszą wracać do dawnych metod ochrony przed szkodnikami, a jedną z nich są tzw. uprawy współrzędne, zwane też okrywowymi.
Przygląda się im m. in. Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach. Dr Małgorzata Tartanus z Instytutu przedstawiła w KPODR Minikowo efekty tych badań.

- Są rośliny, które po trzech latach uprawy możemy polecić. Aksamitka działa niekorzystnie na rozwój nicieni. Poziomka, mięta, przywrotnik pospolity, nasturcja, dynia skutecznie powstrzymały wzrost i obecność chwastów, ale najlepsze efekty w tym zakresie dała mięta pieprzowa.

Dr Tartanus zwraca uwagę, że tłumienie chwastów to tylko jedna z korzyści stosowania upraw współrzędnych:
- Zwiększają bioróżnorodność, przywabiają pożyteczne owady, zapobiegają erozji gleby i wymywaniu składników pokarmowych. Mają też walory dekoracyjne i mogą być źródłem dodatkowego dochodu. Jeśli osiągniemy tylko jedną czy dwie z powyższych korzyści, to już będzie plus.

Skuteczność upraw okrywowych jest znana rolnikom z ogrodów ich babć, które rzodkiewkę zacieniały grochem, a czosnkiem odstraszały mszyce, gąsienice i chrząszcze.
- To stara wiedza, w którą wierzę, ale została zapomniana, bo zastąpiły ją inne metody – mówi Iwona Szczukowska z gospodarstwa ogrodniczego w Rudkach koło Pruszcza.

- Wprowadzanie nowych metod czasami będzie niemożliwe, np. w starych sadach ze zorganizowaną komunikacją. Przejazd dla ciągników jest niezbędny, może zabraknąć miejsca na zioła. To pomysł, po który ludzie będą musieli sięgać, ale głównie w nowo zakładanych sadach – uważa Jacek Pamuła, sadownik spod Świecia.

Naukowcy przypominają, że najlepiej łączyć rośliny o płytkim i głębokim systemie korzeniowym, żeby nie rywalizowały ze sobą o wodę. Że sadzenie obok siebie roślin z tej samej grupy, np. ziemniaków i pomidorów nie jest dla nich korzystne. I że należy brać pod uwagę wielkość uprawy okrywowej, bo rośliny nie powinny konkurować o miejsce.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska