Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąsiednie samorządy spotkają się w sądzie

Przemysław Decker
Jan Tesmer, wójt gminy Grudziądz zdecydował o pozwaniu miasta do sądu administracyjnego.

Skąd taka decyzja? Wójt twierdzi, że Ratusz zrywając z gminą umowę w sprawie lokalizacji na jej terenie wysypiska i oczyszczalni ścieków złamał prawo. Jego zdaniem umowa może być uchylona tylko wówczas, jeśli zgodzą się na to dwa samorządy.

Wyczerpane możliwości

- Będziemy dochodzili swoich praw przed sądem, inne możliwości się bowiem wyczerpały - twierdzi wójt Jan Tesmer.

Inne możliwości, czyli jakie? Wójt składał pismo do wojewody z prośbą o uchylenie uchwały Rady Miejskiej w sprawie zerwania umowy. W jego przekonaniu była ona nie ważna. Wojewoda jednak nie postąpił zgodnie z oczekiwaniami włodarza gminy.

- Poza tym namawiałem władze miasta to podpisania nowego porozumienia. Bez skutku - dodaje Jan Tesmer.

Bez komentarza

Włodarze miasta nie chcą na razie komentować posunięcia wójta.

- Prezydent nie zna tej decyzji, więc nie będzie się do niej ustosunkowywał- tłumaczy Anna Patyk, rzeczniczka prasowa Ratusza.

Zgodę Ratuszowi na zerwanie umowy z gminą Grudziądz rajcy dali 25 listopada podczas sesji Rady Miejskiej.

To porozumienie między gminą a miastem zostało zawarte 1999 roku. W zamian za zgodę ówczesnego wójta gminy na lokalizację na jej terenie miejskiego wysypiska i oczyszczalni ścieków, Ratusz miał m.in. wybudować świetlicę w Zakurzewie i przebudować prowadzącą na składowisko drogę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska