MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat mogileński. Niepewny jest los poradni specjalistycznych. Wciąż trwa negocjowanie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia

Agnieszka Nawrocka [email protected] tel. 52 357 22 33
Fot. sxc.hu
Jeśli od nowego roku poradnie specjalistyczne w Strzelnie lub Mogilnie będą zlikwidowane pacjenci mogą być dowożeni do medyków w innych miejscowościach.

Wciąż trwają negocjacje Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Mogilnie z Narodowym Funduszem Zdrowia. SPZOZ negocjuje kontrakt na 2011 rok. Dyrektor Jerzy Kriger przyznaje, że istnieje zagrożenie likwidacji niektórych poradni specjalistycznych.

Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy pacjenci od swoich lekarzy specjalistów dowiadują się, że od stycznia nie będą już leczyć się na miejscu. Niepokój dotyczy głównie poradni w Strzelnie.

Lekarz w podróży, zamiast w gabinecie

Tymczasem Jerzy Kriger, dyrektor SPZOZ uspokaja, że negocjowanie kontraktu z NFZ wciąż trwa i los poradni specjalistycznych nie jest przesądzony. Dyrektor przyznaje, że są problemy. Jednym z nich jest pozyskanie specjalistów, którzy chcą i mogą podjąć się pracy poza dużymi ośrodkami.

- Gros naszych specjalistów dojeżdża do nas z Bydgoszczy, Inowrocławia. Jeśli lekarz przyjmuje trzy razy w tygodniu po cztery godziny to jest 21 godzin. Trzeba jednak doliczać czas dojazdu i wtedy wydłuża się to do siedmiu godzin dziennie. Czyli jest to bardzo czasochłonne - mówi doktor Kriger.

Jak nam zdradził szef SPZOZ wyjściem z sytuacji mogłoby być dowożenie pacjentów. Jeśli więc w Strzelnie zabraknie jakiejś poradni pacjenci jechaliby do Mogilna, i odwrotnie.

- Jest to wyjście na przeciw pacjentom, którzy oczekują na wizytę u specjalisty - mówi doktor.

Pomysł nie wydaje się jednak dobry Piotrowi Dubickiemu, szefowi komisji zdrowia rady miejskiej.

Będzie podróżował chory

- To utopijny pomysł. 10 czy 15 osób musiałoby jechać do lekarza. I w ten dzień mógłby on przyjąć tylko tych pacjentów. A przecież łatwiej dojechać jednej osobie. Tym bardziej, że na miejscu mamy już personel, pomieszczenia...

O problemach służby zdrowia i ewentualnym wsparciu ze strony gminy starosta Tomasz Barczak chce rozmawiać z burmistrzami.

- Jestem zawsze otwarty na współpracę - deklaruje już dzisiaj Leszek Duszyński, burmistrz Mogilna.

Kontrakt SPZOZ z Narodowym Funduszem Zdrowie musi być podpisany do końca roku. Najprawdopodobniej po świętach dyrekcja zostanie zaproszona na kolejne rozmowy i podpisanie kontraktu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska