Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Krzysztof Brejza sądzi się z TVP. Sąd w Bydgoszczy wydał orzeczenie w tej sprawie

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Zdaniem Krzysztofa Brejzy wyrok, który zapadł w bydgoskim sądzie, jest pierwszym, który odnosi się do wykorzystania systemu Pegasus wobec polityka byłej opozycji parlamentarnej
Zdaniem Krzysztofa Brejzy wyrok, który zapadł w bydgoskim sądzie, jest pierwszym, który odnosi się do wykorzystania systemu Pegasus wobec polityka byłej opozycji parlamentarnej Maciej Czerniak
Jest orzeczenie sądu w sprawie posła Krzysztofa Brejzy przeciwko TVP. Wyrok jest nieprawomocny. Sąd pierwszej instancji uznał, że informacje umieszczone w tekście Samuela Pereiry były fałszywe. Jeśli wyrok się uprawomocni, publiczny nadawca będzie musiał umieścić przeprosiny przed głównym wydaniem serwisu "Wiadomości".

- Dzisiaj otworzyliśmy drzwi do prawdy. Są nimi drzwi do sali sądowej. Cieszę się, że zostały otwarte w przededniu powołania komisji do spraw Pegasusa - poseł Krzysztof Brejza skomentował wyrok, który zapadł w poniedziałek, 18 grudnia w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy.

- To była najważniejsza z naszych spraw - mówi z kolei mec. Dorota Brejza, żona posła PO i jego pełnik w procesie, który zakończył się właśnie w Bydgoszczy.

Sędzia Ewa Gatz-Rubelwska zobowiązała TVP do zamieszczenia na antenie przeprosin dla Krzysztofa Brejzy. Oświadczenie ma zostać opublikowane w czasie 7 dni od uprawomocnienia się wyroku, o godz. 19.30 bezpośrednio przed głównym wydaniem serwisu "Wiadomości". Ponadto TVP ma zapłacić Brejzie 200 tys. zł tytułem zadośćuczynienia za naruszone dobra osobiste.

Powodem skierowania przez Brejzę sprawy do sądu było opublikowanie 25 sierpnia 2019 roku materiału zatytułowanego „»Nie wdawać się w dyskusję, klepać [komentarze]«. Instrukcje Brejzy dla „wydziału nienawiści". Autorem był Samuel Pereira z TVP. Artykuł miał informować czytelników, iż rzekomo ujawnia nowe informacje o tzw. aferze fakturowej w urzędzie miasta w Inowrocławiu.

Z wyroku - informacje w materiale Pereiry fałszywe

- Jak ustalił sąd, ujawniono w sposób zmanipulowany i fałszywy prywatną korespondencję powoda w postaci jego SMS-ów - sędzia Ewa Gatz-Rubelwska uzasadniała wyrok. - Przy czym skompilowano różne wypowiedzi powoda, z różnych lat, nawet te pochodzące sprzeda zaistnienia jakiejkolwiek afery w Urzędzie Miasta Inowrocławia. Wiadomości dotyczące zupełnie różnych tematów i niektóre z nich przedstawiono jako wiadomości pochodzące od powoda, choć był ich adresatem. Przedstawiono to jako jedną, spójną wypowiedź, pochodzącą od powoda, kierowaną w jednym czasie do określonej grupy osób.

- Nie budzi żadnych wątpliwości sądu, że opublikowany artykuł przedstawia powoda w sposób bardzo negatywny, wręcz aferalny - podkreślała sędzia. - Wiązał go z tzw. aferą fakturową w urzędzie miasta - powiedziała, dodając, że "bez żadnych wątpliwości publikacja ta naruszyła dobra osobiste powoda w postaci jego prywatności, tajemnicy korespondencji, wiarygodności".

Sędzia powołała się, uzasadniając wyrok, na art. 12 ustawy o prawie prasowym, wskazując, iż według tego przepisu "dziennikarz jest zobowiązany szczególną rzetelność, staranność przy zbieraniu materiału i wykorzystaniu go w prasie, lub podać ich źródło".

W sprawie, która była procedowana w bydgoskim sądzie, analizowano między innymi dowody w postaci dokumentów Uniwersytetu Toronto. Wynikało z nich, że od kwietnia do października 2019 roku "doszło do wielokrotnych interwencji na telefon powoda systemem szpiegowskim Pegasus".

- Sąd miał też na uwadze, iż telefon powoda był niedostępny dla dziennikarzy TVP - mówiła sędzia Gatz-Rubelowska. - Dziennikarze nie mieli także dostępu do akt śledztwa w sprawie, jak wynika z pisma Prokuratora Okręgowego w Gdańsku, znajdującego się w aktach tej sprawy. Nie sposób też ocenić, że autor artykułu wykazał się rzetelnością i starannością, biorąc pod uwagę, iż kompilował różne wypowiedzi powoda na różne tematy, nawet te, w których powód był tylko ich adresatem. I uczynił to jedną wiadomością powoda, w jednym czasie kierowaną do określonej grupy osób.

Zgodnie z wyrokiem przeprosiny mają również zostać opublikowane w portalach internetowych TVP Info, wPolityce.pl, niezalezna.pl, fronda.pl, gniewkowo.eu, mojakruszwica.pl.

Mec. Dorota Brejza podkreśla, że jest zadowolona z orzeczenia sądu: - TVP ma się kierować misją publiczną, jest szczególnie zobligowana do zachowania obiektywizmu, bezstronności. To wszystko działo się w okresie wyborów po to, by wpłynąć na ich wynik - jak dodała, jest zadowolona również dlatego, że "udało się pokazać opinii, jak działały instytucje publiczne za rządów PiS".

- To też jest pierwszy wyrok, w którym sąd uznaje opinię Amnesty International, uznaje opinię laboratorium kanadyjskiego - komentował Krzysztof Brejza. - Sąd uznał, że to narzędzie zostało użyte do wpływu na wybory w 2019 roku. Publikowane były moje treści z telefonu, w sposób zafałszowany, zmiksowany. Sąd stwierdził, że zrobiono to ze złą wolą.

- To są standardy współczesnej Rosji, Białorusi. Rzeczywiście w 2016 roku Andriej Nawalny był atakowany przez Rossija 1 poprzez zafałszowaną jego korespondencję z pewnego komunikatora, przez telewizję rządową Putina - zaznaczał Brejza. - I to PiS robił w Polsce. To była mechanika niszczenia opozycji. Cyberbroń za miliony złotych po to tylko, by wpiąć w to polityka opozycji, wykraść jego SMS-y.

Jak dodał, przeczytano tysiące jego wiadomości SMS. - Oni sprawdzili pięć, czy sześć moich kampanii wyborczych. W momencie, kiedy nic nie znaleźli, wiedzieli, że nie ma tam nic przestępczego, posunęli się do manipulacji - podkreśla Brejza. - Do jakiego stanu ta władza doprowadziła państwo polskie? Do jakiego stanu doprowadzone zostały wszystkie instytucje, nasze, nadawcą publicznym?

Wyrok jest nieprawomocny.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska