Grudziądz. Krystian Krasowski, szef związku zawodowego:- Chcemy dla ekip sprzątających w szpitalu podwyżek i polepszenia warunków pracy

- Podejście dyrekcji do przedstawiciela związku zawodowego jest co najmniej niepokojące - przyznaje Karol Krasowski. - Zarząd szpitala powinien być zainteresowany postulatami, potrzebami strony społecznej...

Krystian Krasowski przyjeżdżając do Grudziądza miał okazję bezpośredniej rozmowy z ekipą sprzątającą i wysłuchania bolączek oraz wypracowania dalszych kroków działania w osiągnięciu poprawy zarówno warunków pracy jak i płacy tej grupy. - Głównym celem na chwilę obecną jest przeanalizowanie umów o pracę pań sprzątających aby sprawdzić czy zakres obowiązków wpisuje się w kwalifikacje pracowników podstawowej opieki, a następnie jeśli okaże się że jest to zgodne to dążyć do tego by ci pracownicy otrzymali nowe angaże jako salowe - wyjaśnia Karol Krasowski, przewodniczący Ogólnopolskiego Międzyzakładowego Związku Zawodowego Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia. - Wówczas te osoby miałby szansę objęcia nową siatką płac, a co za tym idzie otrzymania podwyżek. Dotąd tą grupę zawodową podwyżki omijają.

W szpitalu w Grudziądzu ekipa pań sprzątających liczy około 120 osób. Do związku zawodowego przynależy około 40. - To, że teraz mamy w swojej grupie zawodowej związek umacnia nas. Czujemy, że ktoś stoi za nami, walczy o to byśmy lepiej zarabiały i poprawiły się warunki pracy - przyznają kobiety - związkowcy z grudziądzkiej lecznicy.

Jeśli chodzi o warunki pracy, to OMZZPPwOZ chce zapoznać się m.in. z normami zatrudnienia, realizacją grafików dyżurów. - Dochodzą do nas sygnały, że na jedna osoba pracuje nawet na czterech, pięciu oddziałach, że grafiki są układane na bieżąco: mają być sytuacje gdzie z dnia na dzień panie mają dowiadywać się która na jaką zmianę przychodzi. Tak nie powinno być - dzieli się spostrzeżeniami po rozmowach z załogą sprzątająca szpitala w Grudziądzu Karol Krasowski. - Będę chciał weryfikować te informacje i prosić dyrekcję o dokumenty.

Ponadto szef związku zawodowego personelu pomocniczego zamierza domagać się od dyrekcji szpitala w Grudziądzu planu naprawczego, o którym słyszymy niemal od początku roku, ale wciąż nie jest on ogólnodostępny. - Musimy wiedzieć jakie są plany związane z tą grupą zawodową, czy na przykład zakłada on redukcję etatów - tłumaczy Karol Krasowski.

Zapytaliśmy też o to, jak wygląda dialog z innymi zarządami szpitali w poruszanych sprawach? - Są dyrektorzy którzy sami z siebie są nawet zainteresowani zmianą angaży sprzątaczek czy pracowników gospodarczych - o ile oczywiście zgodne jest to z zakresem obowiązków - na salowych. Wynikają z tego same plusy: wiąże się to z wyższym zarobkiem, a tym samym pracownik jest bardziej zmotywowany i zaangażowany a także zwiększa się zakres obowiązków wchodzących w skład kodu zawodu salowych więc taka osoba może być bardziej pomocna - uważa Krystian Krasowski.

Na chwilę obecną przewodniczący Krasowski oczekiwał będzie na dokumenty ze szpitala w Grudziądzu o które występuje do dyrekcji. - W zależności od tego czy będą one dostępne i co wykaże nasza analiza będziemy podejmowali dalsze kroki - podsumowuje wizytę w Grudziądzu Krystian Krasowski.