Gmino Kijewo Królewskie. Dodatkowe fundusze na oświatę

Na jeden z projektów - "Mały wielki człowiek" - udało się zdobyć aż 800 tysięcy złotych.
Największe z trzech zadań potrwa cztery lata. Chodzi tu o prowadzenie trzech przedszkoli.

- Działają one już w Kijewie Królewskim, Brzozowie i w Płutowie - wymienia Mieczysław Misiaszek, wójt gminy Kijewo Królewskie. - W każdym przedszkolu funkcjonuje grupa liczącą do 25 osób. Opiekunów musimy zatrudniać na podstawie Karty Nauczyciela. Dofinansowano nam dwa lata działania tych punktów, przez kolejne dwa będziemy musieli utrzymać je z gminnych funduszy. Chcemy, aby nasze dzieci miały możliwość uczęszczania do przedszkoli, integracji z innymi maluchami, dlatego inwestujemy w ich rozwój, a to będzie i tak korzystne dla nas rozwiązanie.

Nauczyciel z pasją? Zgłoś Go do plebiscytu "Belfer Roku 2014". Główną nagrodą dla nauczycieli jest wycieczka do Paryża. Zobacz więcej na Pomorska.pl/Belfer**

Drugi projekt - "Z indywidualizacją za pan brat", dotyczy organizacji zajęć dla uczniów wybitnie zdolnych oraz tych, którzy mają problemy z przyswajaniem wiedzy.
- Zadanie realizowane będzie w trzech szkołach w: Kijewie Królewskim, Trzebczyku i Brzozowie - dodaje Mieczysław Misiaszek. - Na lekcjach tym słabszym uczniom nauczyciel nie zawsze może poświęcić tyle czasu, ile potrzebują. Trudno także pracować z tymi wybitnymi. A dzięki zajęciom dodatkowym znajdzie czas i dla jednych i dla drugich. W ramach tego projektu, realizowanego za pośrednictwem urzędu marszałkowskiego, kupiony zostanie też sprzęt i pomoce naukowe. Mamy na wszystko ponad 89 tysięcy złotych.
Ponadto, w tych samych szkołach, realizowane jest już trzecie z zadań.

- Jesteśmy jednym z uczestników projektu urzędu marszałkowskiego - informuje wójt gminy Kijewo Królewskie. - Dzięki temu nasi nauczyciele mogą korzystać z dodatkowych zajęć, a szkoły są doposażone w nowoczesny sprzęt. Koszt naszego udziału wynosi 15 procent wydatków, to jest 30 tysięcy złotych. Zakupione zostały już także tablice interaktywne - do każdej ze szkół po trzy. Chcemy, by nasze dzieci, gdy pójdą do dalszych szkół, były zorientowane do czego służy taki sprzęt. Oczywiście, w jego obsłudze przeszkoleni zostaną nauczyciele.