Gmina Strzelno. Nie wszystkim spodobała się decyzja o zrobieniu w świetlicy wiejskiej baru

Z wyremontowania świetlicy cieszyła się cała wieś. Ale jej wynajęcie spotkało się z krytyką części mieszkańców.

- Gmina Strzelno wyremontowała nam świetlicę, ale okazało się, że sołtys ją wynajęła. Teraz dzieci, żeby spędzić jakoś czas muszą kupić herbatę. Niech pani sołtys wytłumaczy się z wynajęcia świetlicy - mówi jeden z mieszkańców Markowic.

Brakowało ogrzewania

Jest w Markowicach grupa osób, która uważa, że przebywanie dzieci w barze, gdzie sprzedaje się piwo i pali się papierosy jest niestosowne. Ci niezadowoleni mówią, że nie mieli wpływu na wynajęcie świetlicy.

Sołtys wsi Urszula Walczak uważa, że krytyka taka jest krzywdząca, bo każdy ma dostęp do budynku. Wyremontowaną świetlicę Markowice mają od grudnia 2008 roku. W przeszłości budynek należał do Agencji Nieruchomości Rolnej. I to rada sołecka od początku swojej działalności starała się, by gmina przejęła budynek. Jak mówi pani sołtys od początku istnienia świetlicy problemem było ogrzanie budynku.

- Różnie ogrzewaliśmy świetlicę, przynieśliśmy jakieś grzejniki. W końcu założyliśmy ogrzewanie kominkowe, ale pomieszczenie było niedogrzanie, pojawiła się wilgoć - mówi pani sołtys.

Dodatkowym problemem było udostępnianie świetlicy.
- Każdy z rady sołeckiej pracuje. Nie możemy cały dzień społecznie zajmować się świetlicą. Zatrudnienie pracownika też nie wchodziło w rachubę, zresztą nie każdy zgodziłby się wziąć odpowiedzialność za opiekę nad dziećmi. Po roku działalności wiedzieliśmy już, że szkoda tych pomieszczeń - mówi Urszula Walczak.

Swój jest lepszy

Pani sołtys podkreśla, że to nie rada sołecka wynajęła świetlicę tylko burmistrz, po zasięgnięciu opinii mieszkańców.

- Wcześniej był ktoś chętny na wynajęcie, ale był to ktoś spoza Markowic i nie chcieliśmy się zgodzić. Kiedy pojawiła się osoba z Markowic, którą znamy zwołaliśmy zebranie i wydaliśmy opinię pozytywną.

Dzierżawca zainwestował w zamontowanie centralnego ogrzewania. Pozwala też radzie sołeckiej, szkole, przedszkolu na organizowanie imprez i spotkań.
- Do świetlicy nadal mogą też przychodzić dzieci, mogą grać tu w piłkarzyki i wcale nie muszą czegoś kupować, aby tu siedzieć.
A alkohol i papierosy?

- Dzieci mogą przyjść z rodzicami i ci będą pić piwo, ale wszystko zależy od kultury. To jest normalne miejsce, gdzie można się spotkać, przyjść ze znajomymi na kawę - mówi pani sołtys.