Gmina Grudziądz. Podwyżka opłat za ścieki i wodę może porazić

Urzędnicy zapewniają, że nowe taryfy nie zostały wzięte z kapelusza. - Zostały one dokładnie wyliczone. Złożyły się na nie koszty utrzymania sieci oraz kupowanej przez nas hurtowo od "Wodociągów" wody - mówi Sławomir Piernicki z urzędu gminy Grudziądz.

Wczoraj na temat podwyżki niemal dwie godziny z urzędnikami rozmawiali radni.

- Nowe opłaty są za wysokie! Duże rodziny nie będą w stanie płacić - twierdzi radna Małgorzata Lewandowska.

Teresa Majorke dodaje: - Ludzie coraz bardziej ubożeją. Ściągalność opłat za wodę będzie jeszcze mniejsza.

Wójt Jan Tesmer podkreśla jednak, że proponowana cena za kranówkę mieści się w średniej w porównaniu z innymi gminami. - Wychodzi jednak dość wysoka cena za ścieki - przyznaje wójt.

Urzędnicy obliczyli, że odbiór metra sześć. ścieków powinien kosztować aż 9,21 zł. Dlatego proponują, aby gmina do tego dopłacała. Efekt? Mieszkańcy mają płacić 7,12 zł. Ale radnego Henryka Makowskiego to nie przekonało.

- To będzie tragiczna sprawa dla ludzi. Podwyżka powinna być stopniowa - twierdzi Makowski.

Przeczytaj także: Radni Grudziądza przygotowali dla nas podwyżki. Za co zapłacimy więcej?

Alicja Marchlewicz, skarbnik gminy podkreśla: - Będziemy cały czas monitorować sytuację. I jeśli będzie to możliwe, obniżymy taryfy.

Część radnych proponowała, aby zmniejszyć dopłatę gminy do ścieków i objąć nią także wodę. Ten pomysł jednak upadł.

Większość radnych zdecydowała bowiem o przyjęciu projektu uchwały w kształcie zaproponowanym przez urzędników. To jednak jeszcze nie oznacza, że podwyżka wejdzie w życie. Ostateczną decyzję w tej sprawie radni podejmą 10 lutego, podczas sesji Rady Gminy.

Jeśli taka będzie wola większości, nowe taryfy zaczną obowiązywać 1 kwietnia, czyli w... prima aprilis.
Przypomnijmy, że do końca 2012 roku mieszkańcy gminy Grudziądz rozliczali się za wodę i ścieki z grudziądzkimi "Wodociągami".

Ta spółka była też odpowiedzialna za konserwację i utrzymanie sieci. Z początkiem 2013 roku wziął to na siebie samorząd. Wówczas podwyżki taryf nie było, bo urzędnicy jeszcze nie wiedzieli ile całe zadanie będzie kosztować. .

Podane stawki są netto. Trzeba do nich doliczyć 8 proc. podatek VAT.