Fuzja toruńskich szpitali: Piotr Całbecki pod ostrzałem

Taki wniosek może pojawić się na najbliższej sesji sejmiku, która zaplanowana została na 29 sierpnia. Tego domagają się pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Lecznictwa Psychiatrycznego, pogotowia ratunkowego oraz szpitala zakaźnego.

Jednak to, czy taki wniosek stanie na sesji, nie jest jeszcze przesądzone. - We wtorek na zebraniu zarządu będziemy tę kwestię omawiać - przyznaje Stanisław Pawlak, radny sejmiku i przewodniczący klubu SLD. - To, co dzieje się wokół szpitali jest dla nas oburzające.

Fuzja toruńskich szpitali. Marszałek: najważniejszy jest pacjent

Rozważać taki krok będzie również PiS, jednak radni tej partii przekonują, że lepiej skupić się na wypracowaniu takiego działania, aby powstał silny i dobrze zarządzany ośrodek zdrowia.

- Do dziś nie otrzymaliśmy jeszcze pisma od pracowników - mówi radny Przemysław Przybylski. - Jeśli się ono pojawi, oczywiście zajmiemy w tej sprawie stanowisko. Przyznaję, że odwołanie marszałka byłoby jednym z najgorszych rozwiązań, dlatego, że jedność buduje.

Klub członków ma zebrać się jeszcze w sierpniu. Wczoraj po południu do kancelarii sejmiku wpłynął wniosek do radnych złożony przez związkowców ze szpitali.