Formet Bydgoszcz do likwidacji. Tylko 20 na 130 pracowników ma szansę zachować etaty

3 września w bydgoskiej Fabryce Form Metalowych "Formet" pojawiła się Alina Nowaczyk-Galińska, likwidator zakładu, prawniczka z Poznania, i odwołany ze stanowiska prezesJacek Nowicki. Poinformowali, że...

Formet  - spółka Skarbu Państwa - zostanie zlikwidowana

"Formet" jest zadłużony na prawie 9 mln zł. Od Skarbu Państwa otrzymał w roku 2011 pomoc publiczną w wysokości 2,3 mln zł. Teraz ministerstwo zażądało zwrotu pożyczki.
Minister skarbu państwa zażądał pieniędzy i wycofał oświadczenie o zamiarze udzielenia "Formetowi" pomocy na restrukturyzację.

- Powodem było niezatwierdzenie przez Walne Zgromadzenie przedłożonego przez spółkę planu restrukturyzacji na lata 2011-2015 - tłumaczy Magdalena Kobos, rzeczniczka ministra skarbu państwa. Dodaje, iż obecna sytuacja spółki oraz przyjęte założenia do prognoz finansowych wskazują na bardzo duże ryzyko, że spółka nie będzie w stanie zrealizować planu restrukturyzacji.

- Pani likwidator powiedziała, że wypowiedzenia wręczane będą od października. Przyjmując 3-miesięczny okres większości wypowiedzeń, do końca roku przedsiębiorstwo faktycznie przestanie funkcjonować - relacjonuje Paweł Nadolny, szef zakładowej "Solidarności ". - Powiedziała też, że zapewne 20-30 osób zachowa stanowiska. Będą jeszcze potrzebni, bowiem likwidacja potrwa następne 2 lata.

Likwidacja, choć Formet ma zamówienia

- Zakład jest w likwidacji od 31 sierpnia - mówi likwidator Alina Nowaczyk-Galińska. - Zrobimy inwentaryzację, wycenimy majątek. Jednak sytuacja "Formatu" jest specyficzna, bo nadal ma zamówienia. I tyle na razie mogę powiedzieć.

Wczoraj ze związkowcami zakładowej i zarządem kujawsko-pomorskiej "Solidarności" spotkała się pani wojewoda Ewa Mes. Dziś w "Formecie" odbędzie się nadzwyczajne zebranie zakładowej "Solidarności".