Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leśnicy z kujawsko-pomorskiego chcą się radzić w sprawie wycinek drzew pod budowę pod S10

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Nowy szef RDLP w Toruniu zapowiada zmianę podejścia do gospodarki leśnej. Leśnicy będą chcieli udowodnić, że naprawdę są miłośnikami przyrody.
Nowy szef RDLP w Toruniu zapowiada zmianę podejścia do gospodarki leśnej. Leśnicy będą chcieli udowodnić, że naprawdę są miłośnikami przyrody. Marek Weckwerth
Ministerstwo Klimatu i Środowisko nakazało wstrzymanie pozyskiwania drewna na 10 obszarach w Polsce. Lasów w Kujawsko-Pomorskiem nie ma na tej liście, ale gospodarka leśna ma się zmienić.

- To prawda, w naszym regionie nie przewiduje się na razie wstrzymania pozyskiwania drewna. Jednak jako leśnicy zmienimy podejście do współpracy z lokalnymi samorządami i samymi mieszkańcami. Będziemy z nimi zdecydowanie ściślej współpracować, brać pod uwagę ich zdanie. To będzie zupełnie inne podejście do gospodarki leśnej, która - co oczywiste - musi być realizowana, trzeba pozyskiwać drewno, ale ta musi mieć bardziej społeczny charakter - powiedział nam zaraz po objęciu stanowiska Włodzimierz Pamfil, nowy p.o. szefa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.

Dodał, że dotąd leśnicy nie zawsze byli dobrze postrzegani, ludzi raziły wycinki wokół dużych miast. Taka polityka ma się zmienić. Leśnicy będą chcieli udowodnić, że naprawdę są miłośnikami przyrody.

Niepokój w Bieszczadach

Informacja o wstrzymaniu wyrębu lasów na 10 obszarach, zgodnie z decyzją nowej minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig- Kloski, wywołało niepokój pracowników zakładów usług leśnych (ZUL) w Ustrzykach Dolnych w Bieszczadach, bowiem m.in. tam nakazano wstrzymać cięcia. Pracownicy ZUL-ów skarżyli się, iż część z nich zostało z dnia na dzień bez środków do życia i możliwości utrzymania rodzin.

To też może Cię zainteresować

Resort klimatu i środowiska wyjaśnia, że pierwszy etap wstrzymania lub ograniczenia pozyskiwania drewna w lasach Skarbu Państwa jest precyzyjnym zabezpieczeniem każdego z 10 obszarów wskazanych w poleceniu i obejmuje okresowo 1,3 proc. całości Lasów Państwowych. Taka decyzja podjęta została m.in. po grudniowym apelu 116 organizacji pozarządowych i po piśmie Polskiej Akademii Nauk.

Ministerstwo planuje wiele działań strategicznych uwzględniających w obecnych i przyszłych planach dotyczących lasów, oczekiwania społeczne, kwestie klimatyczne i gospodarcze. To zapowiedź otwartości na dialog ze wszystkimi stronami, w tym społeczeństwem, leśnikami, organizacjami pozarządowymi, naukowcami, przedstawicielami przemysłu drzewnego i parlamentarzystami.

Wstrzymano wycinkę pod S10

W lasach naszego regionu wstrzymano na razie wycinkę drzew pod budowę drogi ekspresowej S10 na jej 2. odcinku na terenie nadleśnictw Solec Kujawski i Bydgoszcz.

Decyzję wydał poprzedni p.o. dyrektora RDLP w Toruniu Bartosz Pewniak (obecnie zastępca ds. gospodarki leśnej) zaraz po tym, jak dowiedział się, że w Naczelnym Sądzie Administracyjnym złożono skargę kasacyjną w sprawie zmiany decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, która utrzymała w mocy przebieg trasy przez źródliska Rudy i Wypaleniska w Puszczy Bydgoskiej.

Dyrektor Włodzimierz Pamfil nie chce komentować tej sprawy, bowiem dopiero w środę objął nową funkcję i musi się dokładnie zapoznać z problemem.

A problemem mógł być, przynajmniej potencjalnie – jak we wspomnianych Bieszczadach – brak pracy dla drwali i pilarzy.
- Nie zgłaszano jednak uwag w tej sprawie – informuje nas Honorata Galczewska, rzecznik prasowa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.

Firmy leśne otrzymały inne zadania

- Zakłady usług leśnych zajmujące się wycinką na naszym terenie pod trasę S10 od razu otrzymały propozycje pracy w innej lokalizacji, tam gdzie jest taka potrzeba. Nie było więc tak, że pracownicy zostaną bez pracy i dochodów – wyjaśnia Mariusz Heidinger, nadleśniczy z Solca Kujawskiego.

Mariusz Heidinger przyznaje, że źródliska są bardzo cennym przyrodniczo terenem w Puszczy Bydgoskiej. To olszowe lasy źródliskowe na Rudach i na Wypaleniskach. Nisze źródliskowe znajdują się pośród śródlądowych wydm Puszczy Bydgoskiej i stanowią jeden z nielicznych w tym rejonie rezerwuarów wody. Ze źródlisk korzystają zwierzęta i ludzie, dla których bogactwo przyrodnicze przekłada się na walory krajobrazowe i rekreacyjne.

Leśnicy, w tym zwłaszcza z Solca Kujawskiego, zabiegali o ocalenie źródlisk już na etapie opiniowania przebiegu trasy S10 w roku 2019, ale Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie uwzględniła ich.

- Problem wrócił. Być może trasę da się nieco zmienić, choć nie chcę wypowiadać się jak. Nie składamy jeszcze broni. Widać światełko w tunelu – podsumowuje nadleśniczy.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska