MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drasius Kedys wciąż się ukrywa. W piątek Litwini wyjdą na ulice stolicy, by zaprotestować przeciwko przymykaniu oka na pedofilię

Agata Kozicka [email protected] tel. 52 326 31 83
Drasius Kedys
Drasius Kedys fot. Lieuvos Rytas
Większość społeczeństwa popiera Drasiusa Kedysa podejrzanego o zamordowanie m.in. sędziego, którzy miał molestować jego 5-letnią córkę.

Ponad rok temu Drasius Kedys dowiedział się, że jego córka padła ofiarą pedofilskiej szajki.
Jak ustalił wmieszani w nią są m.in. sędzia Jonas Furmanavicius i Andrius Usas, niegdyś polityk, dziś biznesmen.

Skąd to wiedział? Bo jego mała córeczka nie tylko rozpoznała miejsce, gdzie doszło do przemocy seksualnej, ale też wskazała osoby, które się jej dopuściły.
Wszystko to znalazło się na filmie, który Kedys wysłał do kilkuset osób i instytucji - mediów, posłów, ministerstw oraz m.in. urzędu ds. ochrony praw dziecka.

Choć biegli ustalili, że dziewczynka mówiła prawdę, ten ostatni zbagatelizował sprawę, a prokuratura nawet nie przesłuchała domniemanych sprawców.

Trudno się dziwić, że policja właśnie Kedysa podejrzewa o zamordowanie na początku października dwóch osób, którym wcześniej zarzucał przestępstwa seksualne, w tym Furmanaviciusa oraz podłożenie bomby w budynku, gdzie mieści się wspomniany wyżej urząd. Policja na miejscu zbrodni znalazła m.in. jego auto i telefon. Sam Kedys zniknął. I choć policja wydała za nim list gończy, społeczeństwo milczy.
O sprawie i o tym, jak Litwini postrzegają ostatnie wydarzenia w ich kraju...

Rozmawiamy z
Nerijusem Povilaitisem
dziennikarzem "Lieuvos Rytas", zajmującym się tą sprawą
- Podobno policja nie może liczyć na pomoc społeczeństwa?
- Mimo że policja bardzo ciężko pracuje, nie wie, gdzie Kedys przebywa - opowiada "Gazecie Pomorskiej"
- Społeczeństwo, przynajmniej 80 procent, jest po stronie Kedysa i jeśli ktokolwiek coś o nim wie, to nie podzieli się tą informacją z policją.

- I na tym nie kończy się poparcie.
- W piątek zaplanowano powszechną manifestację pod pałacem prezydenckim w Wilnie w wyrazie protestu przeciwko pedofilii.

- A Kedysa już ponoć nie ma na Litwie.
- Słyszałem, że korzysta z karty SIM operatora sieci w innym kraju, ale nie wiem w jakim. Może to być Unia, może Rosja, gdzie miał biznesowych partnerów. Myślę, że tak jak Kedys świetnie przygotował zabójstwo, tak też dobrze opracował plan ucieczki.

- Czym zajmował się Kedys?
- To biznesmen. Posiada niewielką firmę budowlaną. Nie ma żadnej przeszłości kryminalnej.

- A co z dziewczynką?
- Była w ochronce, ale teraz już opiekuje się nią siostra Kedysa mieszkająca w Kownie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska