Długo można by siedzieć w zadumie na Górze Zamkowej, na szeroką wodę spoglądać (Wisła rozlewa się tu w Zalew Włocławski), która Zatokę Pucką przypomina. Klimat niemal morski, o czym i statki małej floty i jachty, i śmiech mew krążących w dole nad lustrem jeziora dobitnie zaświadczają. A przecież i historia tego miejsca niezwykła, promieniująca na całą ziemię dobrzyńską, która Dobrzyniowi właśnie nazwę zawdzięcza.
To nie Golub-Dobrzyń
Z Góry Zamkowej można zejść na nadwiślańskie bulwary i do portu rzecznego.
(fot. Fot. Marek Weckwerth)
- Nie proszę państwa, nie o Golub-Dobrzyń tu chodzi, a o Dobrzyń nad Wisłą - przypomina Jerzy Bitner, przewodnik turystyczny, który prowadzi turystów bydgoskiego klubu PTTK "Wędrownik" na koleją wycieczkę, tym razem urwiskami nad Zalewem Włocławskim.
Nigdy za mało takich uwag, bo rzeczywiście - zwykłemu turyście, słabo zaznajomionemu z historią, ziemia dobrzyńska kojarzy się bardziej z Dobrzyniem nad Drwęcą, częścią współczesnego Golubia - Dobrzynia, niż z Dobrzyniem nad Wisłą.
Urwiska nad Wisłą
Podczas wędrówek nadwiślańskimi szlakami warto cytować klasyka - Wojciecha Giełżyńskiego, który tak opisał dobrzyńskie urwiska podczas rejsu łodzią hamburką w roku 1980: "Prawy, wysoki brzeg co kilkaset metrów bieleje bliznami osuwisk przeciętych ciemnymi pręgami. To wkładki węgla brunatnego, niegdyś lokalnie eksploatowanego. Proces podmywania tego brzegu trwa od stuleci. Po wybudowaniu zapory we Włocławku proces ten przyspieszył. Osuwiska były przewidywane, ale nikt nie spodziewał się że przybiorą takie rozmiary. Czwartorzędowe żwiry nasiąkły wodą i zjeżdżają po ilastym podłożu do Wisły, karbując przy okazji przyległe tereny, tworząc wąwozy, szczeliny, zapadliska, bagienka, fałdując drogi. Zwichrowały się równe rzadki drzew okolicznych sadach".
Bracia na zamku
Dojazd
Dobrzyń położony ok. 25 km na wschód od Włocławka. Dojazd przez most lub koronę zapory we Włocławku, następnie drogą nr 562. Dobry dojazd zapewnia także droga nr 558 z Lipna. Z Włocławka i Lipna dojechać można autobusami PKS-u. Na Górę Zamkową można dojść ulicą Farną, do portu - ulicą Zjazd.
A oto i Dobrzyń - gród w pradziejach znakomity, który dał nazwę całej ziemi dobrzyńskiej rozciągającej się po Drwęcę na północy i zachodzie oraz Skrwę na wschodzie.
Gród na górze istniał od X w. Po raz pierwszy wzmiankowany był w 1065 r. jako Dobrin. Nie wiadomo, czy założenie obronne było kiedykolwiek murowane.
Z Dobrzyniem związany był zakon rycerski Braci Dobrzyńskich (niemieckojęzyczny). Przed rokiem 1228 osadził ich w tutejszym grodzie na górze biskup misyjny Prus Chystian.
Powierzył im ochronę Mazowsza i Kujaw przed niszczycielskimi najazdami Prusów i Litwinów.
Niewielka była to kompania, licząca początkowo 15 mieczy, później 35. Ci z braci, którzy ocaleli z krwawych potyczek z niewiernymi, przyłączyli się kilka lat później do zakonu krzyżackiego, pozostali przenieśli się do Drohiczyna na Podlasiu, by walczyć z Jaćwięgami.
Relikty gotyku
Przy ul. Farnej zachowały się niewielkie ruiny gotyckiego (koniec XIII w.) kościoła farnego pw. Św. Krzyża. Kościół został zniszczony podczas wojen szwedzkich w 1656 r. Bliżej centrum znajduje się kościół pofranciszkański pw. Wniebowzięcia NMP z XIV w., wielokrotnie przebudowywany, toteż o zatartych pierwotnych cechach gotyckich.
Muzeum Dobrzyńskie
W centrum miasteczka można odwiedzić Muzeum Dobrzyńskie, w którym zgromadzono sprzęty i narzędzia rolnicze oraz pamiątki związane z historią Dobrzynia i całej ziemi dobrzyńskiej.
W gablotach wystawiono wczesnośredniowieczne przedmioty odkryte podczas wykopków archeologicznych na Górze Zamkowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
