Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Piekła ciężko jest się dostać. Mieszkańcy apelują o lepsze drogi

Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Do części szadłowickiej prowadzi stary i nierówny bruk (tą drogą administruje gmina Gniewkowo)
Do części szadłowickiej prowadzi stary i nierówny bruk (tą drogą administruje gmina Gniewkowo) Dariusz Nawrocki
Jest takie miejsce na pograniczu gmin Gniewkowo i Inowrocław, które miejscowi nazywają Piekłem. Ciężko jest się do Piekła dostać, równie ciężko - wydostać.

Piekło to dziś część Szadłowic (gmina Gniewkowo) i Słońska (gmina Inowrocław). Jednak na starych mapach ponoć można znaleźć nazwę: osada Piekło. - Przed wiekami były tutaj wielkie bagna. Stąd Piekło. Po wybudowaniu systemu kanałów teren ten został osuszony. Nazwa jednak ciągle wśród miejscowych funkcjonuje - opowiada Marcin Rutkowski z Szadłowic.

No i do tego Piekła prowadzą dwie drogi. Do części szadłowickiej - stary i nierówny bruk (tą drogą administruje gmina Gniewkowo), a do części słońskiej - droga zbudowana z betonowych płyt (chyba najgorsza ze wszystkich dróg administrowanych przez powiat inowrocławski). Oba trakty kierowcy przeklinają. Dość już mają jazdy po wertepach.

Samo Piekło aż tak źle nie wygląda. Gmina Inowrocław po zabiegach radnej Beaty Gernat wylała tu ładny asfalt. Do granicy z gminą Gniewkowo pozostało jeszcze tylko 300-metrowy odcinek drogi gruntowej. W asfaltowy "zamienić" ma się jeszcze w tym roku. Gmina Gniewkowo chce położyć asfalt, ale tylko do drogi brukowej. I tu zaczyna się konflikt z mieszkańcami.

- Od około 10 lat jesteśmy zwodzeni. Na każdym zebraniu wiejskim obiecywano nam, że ten bruk zostanie przykryty. Jak zaczęliśmy rozmawiać za pośrednictwem pism, to wyszło szydło z worka. Nikt bowiem nigdy nie miał zamiar nam tego bruku pokryć asfaltem. Nie mogę się oprzeć dygresji: "dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane" - wyznaje Marcin Rutkowski.
Beata Gernat przyznaje mu rację. - Centrum jest pięknie zrobione, a dwa wyjazdy stąd wołają o pomstę od nieba. Kurierzy zostawiają paczki u naszych sąsiadów, bo nie chcą niszczyć swoich samochodów. A my musimy po tym jeździć dzień w dzień - podkreśla.

Co na to zarządcy dróg?

Do Piekła ciężko jest się dostać. Mieszkańcy apelują o lepsze drogi

Na przebudowę drogi powiatowej mieszkańcy będą musieli jeszcze poczekać. - Niestety koszt przebudowy tej drogi, która ma zaledwie 5 kilometrów, według wstępnych szacunków jest bardzo wysoki, bo ma wynieść aż ponad 6 milionów złotych. W tym roku nie starczyło już na to funduszy, ale zadanie to zostało ujęte w planach inwestycyjnych do realizacji na latach 2017-2019 i zgodnie z tymi zapisami będą czynione starania, aby pozyskać fundusze na ten remont - zapewnia Marlena Gronowska z inowrocławskiego starostwa.

A co z brukiem? - Bruk jest drogą ulepszoną. Wspólnie z radą sołecka doszliśmy do wniosku, że priorytetem są drogi żużlowe. W pierwszej kolejności to one będą modernizowane - tłumaczy burmistrz Gniewkowa Adam Roszak. Przekonuje, że mieszkańcy przesadzają użalając się na dyskomfort związany z jazdą po bruku. - Takie drogi mamy choćby w centrum Torunia czy Gniewkowa - porównuje. Zapewnia jednak, że przykrycie szadłowickiego bruku asfaltem brane będzie pod uwagę w kolejnych latach.

Więcej informacji z powiatu inowrocławskiego na:www.pomorska.pl/inowroclaw

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska