Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy komuniści wprowadzili karpia na nasze stoły?

(Deks)
- Karp się przyjął głównie dlatego, że szybko rośnie, jest duży i ma tłuste, delikatne mięso - mówi dr Jarosław Dumanowski.
- Karp się przyjął głównie dlatego, że szybko rośnie, jest duży i ma tłuste, delikatne mięso - mówi dr Jarosław Dumanowski. Piotr Bilski
- Można śmiało powiedzieć, że karp do tradycyjna polska potrawa - mówi dr hab. Jarosław Dumanowski, naukowiec z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

Kiedy karp zaczął się pojawiać na polskich stołach?

W czasach średniowiecznych, kiedy ze względu na o wiele bardziej restrykcyjne od tych obecnych posty, nastąpiło rozpowszechnienie spożywania ryb, w tym karpia. Z powodu dość wysokiej ceny, jedli je przede wszystkim bardziej majętni chrześcijanie. Ci biedniejsi musieli się zadowolić typowym bezmięsnym jedzeniem.

Czytaj: Świąteczny karp w zalewie octowej [wideo]

Dlaczego karp, a nie np. szczupak?

Ta ryba również gościła na stołach. Karp się przyjął głównie dlatego, że szybko rośnie, jest duży i ma tłuste, delikatne mięso. Poza tym ta ryba, jeśli się ją odpowiednio przyrządzi, jest naprawdę wyśmienita.

Istnieje teoria, że karpia na wigilijne stoły wprowadzili komuniści, którzy nie mogąc zapewnić ludziom ryb na co dzień, chcieli ich "uszczęśliwić" chociaż raz w roku. Była to również przedświąteczna "premia" dla pracowników zakładów państwowych.

Po II wojnie światowej ministrem przemysłu został Hilary Minc i to jemu przypisuje się hasło: "Karp na każdym wigilijnym stole w Polsce". Nie potrafię ocenić czy rzeczywiście wypowiedział te słowa, i czy cała związana z nimi historia jest prawdziwa. Na pewno nie jest jednak tak, że komunistyczni działacze wprowadzili karpia do naszego menu.

Mogli się jednak przyczynić do jego rozpowszechnienia.

Komuniści mieli wiele różnych haseł. Doskonale wiemy jak się skończyło ich wprowadzanie. Tego, że przyczynili się do wzrostu spożycia karpia nie mogę wykluczyć, podkreślam jednak, że tę rybę jadło się u nas na długo przed wprowadzeniem ustroju komunistycznego. I to nie tylko od święta.

Czyli nasi przodkowie częściej spożywali karpia?

Tak, głównie dlatego, że wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych obowiązywała znacznie częściej niż współcześnie.

Karpia przyrządzało się wówczas inaczej niż obecnie?

Można śmiało powiedzieć, że karp do tradycyjna polska potrawa. W kuchni staropolskiej ryby przede wszystkim gotowano i często podawano z egzotycznymi przyprawami oraz słodko-kwaśnym sosem. Znany jest również przepis na wigilijne karpie w piernikach. Taki sposób podania tej ryby znalazł się m.in. w wydanej w 1915 roku przez Wiktora Kulerskiego książce "Nauka gotowania do użytku ludu polskiego".

Król polskich ryb jeszcze długo będzie tradycyjną wigilijną potrawą?

Nie widzę powodu, aby miał zniknąć z naszych stołów. Tym bardziej, że jego przygotowanie ściśle związało się z bożonarodzeniowym rytuałem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska