Coooraz bliżej święta! Szczęśliwą bydgoszczankę św. Mikołaj wylosował na Starym Rynku punktualnie o godzinie 16

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

W jednej sekundzie, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, rozbłysnęły światełka na ponad 16-metrowej choince i na ratuszu, a także osiem ogromnych aniołów ustawionych wzdłuż ulicy Mostowej.

Kupon szczęśliwej bydgoszczanki wylosował z wielkiego worka sam św. Mikołaj, punktualnie o godzinie 16.

- Eeee tam - powiedział zaraz po odczytaniu nazwiska zwyciężczyni mężczyzna w skórzanej kurtce. - Znając życie, to pewnie pójdą korki, albo w całym mieście zgasną wszystkie światła - żartował.

Ale nic takiego się nie stało. Inauguracja świątecznego sezonu przebiegła bez najmniejszych zakłóceń.

Nie przeszkadzał chłód
Pani Katarzyna dostała też w nagrodę pięknie przystrojoną choinkę. - Szok! - mówiła. - Jeszcze nigdy nic nie wygrałam, a przyznam, że ta choinka jest naprawdę ładna. Fajne są też niebieskie światełka dużego drzewka na Starym Rynku. Bardzo mi się podobają - przyznała.

Świąteczną atmosferę na Starówce dało się jednak wyczuć już dużo wcześniej. Bydgoszczanie gromadzili się na niej w południe, gdy ruszał program artystyczny z kolędami. I mimo coraz niższej temperatury tłok przed sceną gęstniał z godziny na godzinę.

Piotr Wiśniewski z Wyżyn czekał z żoną i dwiema córkami na losowanie szczęśliwego kuponu już od godz. 14.

- Zimno? Wszyscy ubraliśmy się na cebulkę, więc nie narzekamy. Do tego żona biega co chwilę po gorącą herbatę z cytryną - mówił. Choć jego kupon nie wygrał, to do domu wracał zadowolony. - Zrobiliśmy kilka ciekawych zakupów, głównie ozdób choinkowych. No i pobyliśmy razem na świeżym powietrzu - dodał.

Więcej o jarmarku w dzisiejszym papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"...