Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boisko przy ul. Sportowej w Rypinie znów niszczone

Tomasz Błaszkiewicz
Tomasz Błaszkiewicz
archiwum
Kolejny tydzień i kolejny akt wandalizmu w Rypinie. Tym razem ucierpiały bramki na nowym boisku przy ul. Sportowej. Samorządowcy i urzędnicy zastanawiają się nad zainstalowaniem systemu monitoringu w różnych częściach miasta.

W ubiegłym tygodniu ze skwerku przy skrzyżowaniu ul. Mławskiej i Dworcowej w Rypinie skradziono kulę świetlną. Radni, z pomysłodawcą Bartoszem Sobierajskim na czele, wyznaczyli nawet nagrodę w wysokości 600 zł za znalezienie sprawcy.

– Wspólnie z przewodniczącym Sławomirem Malinowskim i dyrektor biura burmistrza złożyliśmy się na nagrodę, ale do tej pory nie udało się znaleźć wandala – opowiada radny Sobierajski.

„Eksploatowane” boisko

W ostatnich dniach znów ucierpiało nowe boisko przy ul. Sportowej. Obiekt ze sztuczną nawierzchnią, dostosowany do gry m.in. w piłkę nożną, koszykówkę i hokeja na trawie, kosztował kilka milionów złotych. Jest w pełni dostępny dla mieszkańców. Niestety, wśród nich pojawiają się wandale. Ostatnio zostały wygięte odciagi od bramki.

– Najpewniej ktoś po prostu zawieszał się na tej bramce – mówi Sławomir Stefański, dyrektor MOSiR-u. – To niestety kolejny przypadek niszczenia wspólnego dobra. W okresie letnim wandale pomalowali sprayem siedzenia na trybunach.

Dodając do tego porozrzucane śmieci przy bramkach, obraz rypińskiego społeczeństwa nie napawa optymizmem.

Konieczny monitoring?

Pracownicy magistratu i Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zastanawiają się nad różnymi rozwiązaniami, które mogłyby poprawić bezpieczeństwo. Najpewniejszym, ale i najbardziej kosztownym wydaje się stworzenie systemu monitoringu.

– Szykujemy projekty pod nową perspektywę unijną – tłumaczy Jarosław Nowak, kierownik Wydziału Projektów Unijnych, Rozwoju i Sportu Urzędu Miasta Rypin. – Wiadomo, że takie inwestycje jak monitoring są kosztowne, dlatego musimy znaleźć środki zewnętrzne. Jako urzędnicy dostrzegamy problem wandalizmu. Myślę, że same kamery nie rozwiążą problemy, potrzebny byłby kompletny system, spięcie sygnałów z policją. Prognozy są nieciekawe, bo rzeczywiście tych negatywnych zjawisk w ostatnim czasie pojawiło się sporo. Trzeba znaleźć rozwiązanie, żeby mała szkodliwość społeczna za chwilę nie zamieniła się w dużą.

Policja patroluje

Póki co, pozostają sprawdzone metody, czyli patrole policji i straży miejskiej.

– Funkcjonariusze patrolują ulice regularnie – przypominała na łamach Pomorskiej st. asp. Dorota Rupińska. – To m.in. orliki, parki. Niestety, nie są w stanie być w wielu miejscach w tym samym czasie.

Każdy przypadek wandalizmu należy zgłosić do dyżurnego komendy oraz zaznaczyć dane miejsce na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska