Młodego mężczyznę leżącego w wodzie deszczowej przy garażach znalazła rodzina.
W czasie burzy, która przechodziła akurat nad Białymstokiem, 27-latek wyszedł ze swojego domu, aby wyprowadzić z garażu samochód. Chciał uniknąć zalania auta przez wodę. Wcześniej bowiem takie sytuacje zdarzały się dość często. W wodzie zgromadzonej w garażu leżał przedłużacz. Prąd poraził młodego mężczyznę, którego - mimo szybkiej akcji reanimacyjnej - nie udało się uratować.
Dokładne przyczyny wypadku bada policja.
Źródło:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat