Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trujący dym dusi mieszkańców Świecia i Gruczna

Maciej Ciemny, [email protected]
- Szedłem ostatnio wzdłuż ulicy Wojska Polskiego na wysokości I LO - mówi Czytelnik. - Gęsty dym z komina jednego z domów kładł się na ulicy. Ludzie przyspieszali kroku. Nie sposób było wytrzymać.
- Szedłem ostatnio wzdłuż ulicy Wojska Polskiego na wysokości I LO - mówi Czytelnik. - Gęsty dym z komina jednego z domów kładł się na ulicy. Ludzie przyspieszali kroku. Nie sposób było wytrzymać. Maciej Ciemny
Wieczorami na Starym Mieście i w Grucznie nie ma czym oddychać. Służby porządkowe grożą wysokimi mandatami, ale niewiele wlepiają.

Problemy z zanieczyszczonym powietrzem pojawiają się w gminie Świecie od lat. Wielu mieszkańców narzeka na dym z kominów, który uniemożliwia im swobodne oddychanie.
- Szedłem ostatnio wzdłuż ulicy Wojska Polskiego na wysokości I LO - dzwoni Czytelnik. - Gęsty dym z komina jednego z domów kładł się na ulicy. Ludzie zatykali usta i przyspieszali kroku. Nie sposób było wytrzymać.

Mokry komin

O takich wypadkach regularnie informowana jest Straż Miejska w Świeciu, ale komendant rozkłada ręce.
- Gdy przyjeżdżamy na miejsce okazuje się, że nic niepokojącego się już nie dzieje - mówi Roman Witt, który znajduje usprawiedliwienie dla tej sytuacji: - Najwięcej dymu powstaje w trakcie rozpalania, szczególnie gdy komin wystygł od ostatniego palenia albo jest mokry.
Jednak Witt nie ukrywa, że zdarza się, że mieszkańcy są karani mandatami.
- W takich wypadkach prosimy o pokazanie, czym się pali i jeśli ktoś nie ma opału, a z komina unosi się dym, od razu wiemy, że pali czymś niedozwolonym - tłumaczy Witt. - Najczęściej plastikiem. W takim wypadku karzemy mandatem. Nawet 500-złotowym.
Jednak w tym roku nie wystawili żadnego mandatu za ten proceder, mimo zgłoszeń.
- W tym roku było raptem kilka sygnałów w tej sprawie - mówi Witt. - W związku z tym obserwujemy teraz dwa domy. Jeden znajduje się przy ulicy Okrężnej - zdradza szczegóły pracy municypalnych.

Zobacz także: Dymią i trują. I wciąż nie ma na to rady? "W piecach palą czym popadnie, dym aż gryzie w oczy"

Nie było kontroli

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska regularnie bada poziom zanieczyszczeń w powietrzu. Jednak Świecia na tej liście nie ma. Wniosek?
- Nie jest u nas najgorzej - uważa Edyta Kliczykowska, kierownik wydziału ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Świeciu.
Urzędniczka ma jednak świadomość, że problem jest i nasila się wieczorami, zwłaszcza w miejscach niżej położonych, nieprzewiewnych.
- Najgorzej mają mieszkańcyStarego Miasta i Gruczna, gdy dym osiada na ziemi - dodaje Kliczykowska.
Jedynym wyjściem na wyjście z tej sytuacji jest podpinanie się do sieci centralnego ogrzewania, przechodzenie na ogrzewanie gazowe lub montaż baterii słonecznych.
- Jednak nikogo nie możemy do takich rozwiązań zmuszać - kończy Kliczykowska.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska