Na początku września dyżurny włocławskiej policji otrzymał informację o rzekomym podłożeniu ładunku wybuchowego w sądzie we Włocławku.
- W trosce o bezpieczeństwo i z braku informacji, w którym sądzie jest ładunek ewakuowano pracowników i interesantów z budynków sądu przy Długiej i Kilińskiego - przypomina Tomasz Tomaszewski z zespołu komunikacji społecznej KMP Włocławek. - W każdym budynku grupa rozpoznania minersko-pirotechnicznego dokonała sprawdzania wszystkich pomieszczeń, pies do wyszukiwania ładunków wybuchowych towarzyszył w tych działaniach, wielu policjantów uczestniczyło w działaniach sprawdzających. W sprawdzonych budynkach nie potwierdzono zgłoszonej informacji.
Czytaj: Zgłosił, że przy posterunku jest bomba. Teraz odpowie za głupi żart
Mundurowi zbierali informacje, zabezpieczali dowody, sprawdzali rejestratory rozmów, ustalali bilingi telefoniczne, przesłuchiwali świadków.
- Te żmudne i skomplikowane działania pozwoliły na ustalenie mężczyzny, który mógł dokonać tego czynu - wyjaśnia Tomaszewski. - Wczoraj policjanci zatrzymali 24-latka, którego doprowadzili do prokuratora. Mężczyzna przyznał się do czynu i - jak tłumaczył - nie chciał, aby odbyła się rozprawa, w której miał uczestniczyć..
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"