MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijani mężczyźni na rowerze wodnym niemal utonęli w jeziorze w Wąbrzeźnie

(dd)
Do zdarzenia doszlo na jeziorze Zamkowym
Do zdarzenia doszlo na jeziorze Zamkowym Piotr Bilski/Archiwum GP
Dwóch 22-latków omal nie utonęło w Jeziorze Zamkowym w Wąbrzeźnie. Byli pijani, a rower wodny, którym pływali, zaczął tonąć. Do brzegu odholowali ich strażacy.

22-letni mężczyźni wypłynęli na środek jeziora Zamkowego rowerem wodnym. Tam zaczął on nabierać wody.

- Mężczyźni  znaleźli się poza rowerem, mieli trudności z utrzymaniem się na powierzchni jeziora. Wzywali pomocy - relacjonuje sierż Michał Głębocki, rzecznik wąbrzeskiej policji.

Czytaj: Rejs po Brdzie z promilami - pijany bydgoszczanin pływał rowerem wodnym po rzece

Sygnał o tonących 22-latkach do policjantów dotarł w poniedziałek, ok. g. 17. Na miejsce ruszyli strażacy, policjanci i ratownicy medyczni. Mężczyzn do brzegu odholowali strażacy.

Jak się okazało obaj 22-latkowie byli pijani: jeden miał 1,6, drugi 1,7 promila alkoholu w organizmie. Za to, że w takim stanie pływali sprzętem wodnym grozi im kara grzywny.

Dlaczego rower zaczął tonąć? Czy powodem był jego stan techniczny, czy zachowanie mężczyzn? Nie wiadomo.

- Nie był to jednak rower wodny z mojej wypożyczalni - zapewnia Robert Otręba, dzierżawca plaży na wąbrzeskim Podzamczu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska