Szefem powołanej dziś Rady Działalności Pożytku Publicznego został ks. Marek Borzyszkowski

Jaki pomysł ma ksiądz na start?

Dziś trudno odpowiedzieć jednoznacznie. Myślę jednak, że skorzystam z mojego dotychczasowego doświadczenia, gdyż jestem wiceprzewodniczącym wojewódzkiej Rady Działalności Pożytku Publicznego. Sądzę, że dobrym kierunkiem byłoby przeniesienie działań regionalnych na nasze lokalne. Głównie chodzi o wzmocnienie pozycji organizacji pożytku publicznego w Grudziądzu.

Czytaj: Remontują pokoje dla bezdomnych. Długotrwale bezrobotni z Grudziądza pójdą do pracy

Co "kuleje“? Jakie są słabe strony naszych organizacji niosących pomoc, wspierających artystów i sportowców?

Brakuje sprawnego przepływu informacji. Ludzie działający w organizacjach pozarządowych nie zawsze wiedzą jak pozyskiwać środki finansowe. Nad tym warto popracować, aby zwiększyć ich potencjał. Ponadto rada będzie też łącznikiem między organizacjami, a samorządem. W jej skład wchodzą przedstawicie obu grup.

Pierwsze zadania?

Na razie nie określiliśmy ich. Póki co prezydent, wręczył nam w środę nominacje członków. Spotykamy się we wrześniu i będziemy wyznaczać konkretne zadania.

W skład powołanej wczoraj Miejskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego weszli też:

Radni Krystyna Nowak, Marek Czepek, wiceprezydent Przemysław Ślusarski, naczelnik wydziału promocji Małgorzata Sadowska-Rodziewicz, trener KS "Stal" Marcin Gralak, szefowa PCK Róża Lewandowska, Hanna Szymańska z Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.

Członkowie Rady działają społecznie.