Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bój na darmowe elementarze. Który wybrać?

materiały MEN i WSIP
Litera A według elementarza WSiP (u góry) oraz MEN (na dole).
Litera A według elementarza WSiP (u góry) oraz MEN (na dole). materiały MEN i WSIP
Od września pierwszaki będą uczyć się z darmowego podręcznika. Ale którego?

Prawie 300 zł za komplet do I klasy? Tego akurat problemu w tym roku nie będzie. - Bardzo cieszę się z bezpłatnego elementarza, bo odciąży budżet domowy - mówi pani Małgorzata spod Bydgoszczy, która w tym roku posyła do szkoły 6-latkę. Rządowy "Nasz elementarz" zyskał jednak konkurencję w postaci, także bezpłatnego, podręcznika "Tropiciele" Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych. WSiP postanowiły, że rozdadzą za darmo książkę wszystkim zainteresowanym szkołom. Dlaczego?
W ubiegłym roku WSiP wydrukowały kilkaset tysięcy kompletów "Tropicieli", ale premier ogłosił, że w tym roku szkolnym dzieci będą uczyły się z bezpłatnego "Naszego elementarza". "Tropiciele" zaległy zatem w magazynach. Nauczyciele będą więc mieli kolejny orzech do zgryzienia. Z jakiego podręcznika skorzystać?

Sytuacja wydaje się skomplikowana. Tym bardziej, że do tej pory nie jest znana pełna wersja "Naszego elementarza". Dr Elżbieta Wieczór z katedry pedagogiki szkolnej UMK zauważa: - Szkoda, że nauczyciel nie widzi całości, ponieważ przed rozpoczęciem roku szkolnego nie będzie mógł zaplanować sobie rocznej pracy metodycznej.

To ważne, tym bardziej, że w tym roku naukę w klasach pierwszych rozpoczną nie tylko siedmiolatki, ale również przynajmniej połowa sześciolatków z rocznika 2008. - A inna jest metodyka i specyfika pracy z sześciolatkiem, i inna z siedmiolatkiem - podkreśla dr Elżbieta Wieczór.

W przyszłym roku szkolnym rodzice nie będą musieli płacić za komplety (podręcznik plus ćwiczenia) do I klasy. Szkoły dostaną rządowy "Nasz elementarz". To jednak wywołało protesty wydawnictw. WSiP jeszcze w ub. r. wydrukowały kilkaset tysięcy nagradzanych "Tropicieli" i teraz chcą bezpłatnie je rozdawać. Mając nadzieję, że szkoły, w ramach dotacji - 50 zł na ucznia - dokupią do nich zeszyty ćwiczeń.
Iwona Fechner-Sędzicka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7 w Toruniu mówi: -Nie znam dokładnie ostatniej wersji "Tropicieli". Teraz trudno też odnieść mi się do ministerialnego elementarza, ponieważ nikt go nie widział w całości. Tak naprawdę więcej będzie można o nim powiedzieć, jak się trochę na nim popracuje. Należy jednak zaznaczyć, że to jest tylko podręcznik, czyli jeden element, z którego korzysta nauczyciel. Ważne jak on zorganizuje pracę.
Grażyna Szczepańczyk, nauczyciel konsultant z KP CEN w czwartek była na spotkaniu z autorkami "Naszego elementarza". - Pokazywano nam slajdy. Wielu z nich wcześniej nie widziałam, ale z tego wynika, że korekty są naniesione (na skutek krytyki i oskarżeń o plagiat - przyp. red.). "Nasz elementarz" dla mnie nie jest książką marzeń. "Tropiciele" ogólnie mi się podobają. Pozostaje jeszcze jedna furtka, czyli praca bez podręcznika i ja najchętniej z niej bym skorzystała, tworząc na bieżąco z dziećmi ich pierwszą książkę - twierdzi.

Na "Tropicielach" pracuje Iwona Sobczak z Niepublicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Bydgoszczy. - Jestem zadowolona z tego kompletu. Proponuje wiele ciekawych rozwiązań. Uważam jednak, że od czasu do czasu należy zmieniać podręcznik, bo wtedy nauczyciel staje się bardziej twórczy - mówi.
"Nasz elementarz" poza edukacją polonistyczną proponuje edukację matematyczną (szybciej wprowadzone jest dodawanie), przyrodniczą, artystyczną i nową - społeczną.

Dr Elżbieta Wieczór z katedry pedagogiki szkolnej UMK komentuje: - Nowy elementarz jest mocno krytykowany, ale jego całości nie znamy, zatem w tej chwili trudno go ocenić. Trzeba go przepracować. Pierwszy podręcznik ma kluczowe znaczenie. Ważne, aby był dobry, bo dzięki temu ukształtują się w dziecku właściwe nawyki czytania. Ale pamiętajmy, że to przecież nauczyciel odpowiada za całokształt pracy z uczniem.

Zobacz także: Specjaliści biją na alarm: coraz więcej dzieci ma problem z czytaniem i pisaniem

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska