MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Specjaliści biją na alarm: coraz więcej dzieci ma problem z czytaniem i pisaniem

(awe)
Co dziesiąte dziecko w regionie może mieć problem z czytaniem i pisaniem
Co dziesiąte dziecko w regionie może mieć problem z czytaniem i pisaniem sxc.hu
Co dziesiąty szóstoklasista w regionie ma opinię o dysleksji - tak wynika z danych komisji egzaminacyjnych.

Centralna Komisja Egzaminacyjna liczy uczniów z dysleksją przy okazji egzaminów. Z roku na rok szóstoklasistów z opinią przybywa, na sprawdzianie w zeszłym roku było ich ponad 2,2 tysiąca. Rok wcześniej - 1,9 tys. Najmniej w powiecie rypińskim, gdzie opinię z poradni pedagogiczno-psychologicznej miało niecałe 3 procent uczniów. Najwięcej w powiecie włocławskim - tam dysleksję ma zdiagnozowaną co piąty szóstoklasista.

Skąd ten wzrost? - Szacuje się, że ok. 15 procent uczniów może mieć dysleksję - mówi Iwona Sałacka, przewodnicząca włocławskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Dysleksji. - O tym zaburzeniu coraz częściej się mówi, więc i częściej jest diagnozowane. Ale niewykluczone, że i zdarza się częściej, niż kiedyś.

To nie wymówka

Dysleksja ogólnorozwojowa

Dysleksja ogólnorozwojowa to problemy w pisaniu i czytaniu. Dotyka ok. 15 proc. uczniów. Diagnozuje się ją u dzieci, które ukończyły 9 rok życia, wcześniej można mówić tylko o ryzyku dysleksji. Częściej spotykana jest u chłopców niż u dziewczynek. Nie do końca wiadomo, co jest jej przyczyną: mogą to być uwarunkowania genetyczne, mikrouszkodzenia mózgu czy zaburzenia hormonów u matki. Można wyróżnić:
-dysortografię,
gdy uczeń ma problemy z poprawnym pisaniem, myli litery i robi błędy ortograficzne;
-dysgrafię,
gdy dziecko ma problem z graficznym wyglądem pisma, pisze bardzo brzydko;
-dysleksję,
gdy uczeń ma kłopoty z czytaniem oraz zrozumieniem czytanego tekstu;
-głęboką postać dysleksji,
stwierdza się ją wówczas, gdy problemy z czytaniem i pisaniem są nasilone, a uczeń ma też problemy z postrzeganiem i koordynacją ruchową. Dotyka ok. 4 procent uczniów.

Kiedy pani Agata, 30-letnia dziś torunianka, dowiedziała się w podstawówce, że ma dysleksję, mało kto wiedział, o co chodzi. - Do dziś pamiętam, jak musiałam na pamięć wkuwać zasady ortografii, żeby udowodnić polonistce, że nie jestem leniem - wspomina kobieta. - Większość nauczycieli w latach 90. patrzyło na mnie jak na ufoludka. Bo co to za dzieciak, który reguły pisowni wyrecytuje, a błędy i tak zrobi? Pewnie nie najbystrzejszy, prawda? A ja sobie z nauką dobrze radziłam, tylko te ogonki przy literkach ciągle mi się myliły. Na studiach ratowała mnie autokorekta w komputerze.

Dziś również nie brakuje rodziców, którzy podejrzewają, że dysleksja to wymówka dla leniwych. Ale specjaliści nie mają wątpliwości: dysleksja istnieje. - Potwierdzają to liczne badania - mówi Iwona Sałacka. - Nowoczesne techniki neuroobra-zowania pokazują, że mózgi dzieci z dysleksją działają inaczej, niż dzieci bez niej. Owszem, słychać głosy, że "kiedyś dysleksji nie było", ale to nieprawda. Dysleksja była, ale nie wszystkie dzieci posyłano do szkół i nie wszystkie kontynuowały edukację po podstawówce. Te z trudnościami kończyły naukę wcześniej.

Pomyłki? Są, ale rzadko

Jak rozpoznać, że dziecko może mieć problem? Specjaliści wskazują na kilka oznak, które powinny zwrócić uwagę rodziców. To m.in. zaburzenia ruchu nieodpowiednie dla wieku dziecka: np. problemy z zapinaniem guzików czy kłopoty z łapaniem piłki. Zaniepokoić mogą również problemy z czytaniem, mylenie podobnych liter (np. b i d), opuszczanie "ogonków" w literach albo przestawianie głosek w wyrazach.

Zanim jednak dyslektyk dostanie odpowiednią opinię, musi przejść drobiazgowe badania. - Diagnoza jest interdyscyplinarna - podkreśla Iwona Sałacka. - Najpierw musimy wykluczyć np. problemy ze wzrokiem i słuchem, które mogą powodować podobne objawy jak dysleksja. Pomyłki? Pewnie się zdarzają, bo nie ma testów idealnych, ale myślę, że są rzadkie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska