Pożar na ul. Podmokłej. Stracili wszystko, pomagają znajomi i mieszkańcy Zawiśla [wideo]

Jak pomóc?

Wszelkie propozycje wsparcia można kierować pod nr tel. 517 781 687 lub na konto Caritasu Diecezji Włocławskiej nr 36 1020 5170 0000 1502 0059 7583 w treści wpisując "pomoc dla państwa Baranowskich". W tej sprawie można też kontaktować się z redakcją "Gazety Pomorskiej", tel. 54 232 22 22.

Stracili w pożarze wszystko, cały dobytek życia. Ludzie dobrego serca chcą pomóc pogorzelcom z włocławskiego Zawiśla - organizują nocleg i ubrania. W sobotę młodzież porządkowała spalony dom.
Sześcioosobową rodzinę z ulicy Podmokłej we Włocławku dotknął dramat. Spalił się ich dom. Stracili cały dobytek. Znajomi i mieszkańcy Zawiśla organizują dla nich pomoc.

Czytaj: Pożar domu jednorodzinnego we Włocławku. Dziewięć zastępów straży walczyło z pożarem przez 7 godzin [wideo]

Rodzina, od lat mieszkająca na włocławskim Zawiślu, boryka się ostatnio z poważnymi problemami finansowymi. - W związku z tym utrata domu dotknęła ich szczególnie i jest dla tej rodziny prawdziwą tragedią - mówi Agnieszka Kuszela, mieszkanka Zawiśla i współorganizatorka pomocy dla pogorzelców. - Na dodatek dom nie był, na nieszczęście, ubezpieczony...

Jak stwierdzili fachowcy, przyczyną pożaru była awaria instalacji kominkowej. Mimo sprawnej akcji straży pożarnej, spaleniu uległa znaczna część domu. Pogorzelcy z Zawiśla tymczasowo zamieszkali więc w mieszkaniu użyczonym przez znajomego, ale mogą tam pozostać tylko do końca lutego. Dzięki natychmiastowym działaniom Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie otrzymali doraźną, jednorazową pomoc, ale potrzeby są ogromne, gdyż brakuje dosłownie wszystkiego.

- Także zorganizowanie dla rodziny tymczasowego lokum nie jest tanie, dlatego apelujemy do wszystkich, by swoją ofiarnością wsparli poszkodowanych, dzieląc się tym, co pozwoli zorganizować im dom - mówi Agnieszka Kuszela. - Tylko wzajemna życzliwość wobec doświadczonych przez los pomoże powrócić państwu Baranowskim do normalności.

Rodzinę wspierają znajomi, a także mieszkańcy Zawiśla, między innymi nauczyciele i młodzież z Zespołu Szkół nr 8 - dwoje najmłodszych dzieci z rodziny pogorzelców to absolwenci tej placówki. Ich koledzy wzięli udział w porządkowaniu terenu wokół domu, ale, jak zapowiadają, nie chcą na tym poprzestać. Będą rozpowszechniane ulotki o pomocy dla ludzi, których spotkała życiowa tragedia. Do pomocy przyłącza się także miejscowa parafia.