Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za błędy w eWUŚ prezes NFZ straciła pracę. System wciąż "świeci" na czerwono

(has)
Gdy nasze nazwisko wyświetli się w systemie eWUŚ "na czerwono”, nie wpadajmy w panikę
Gdy nasze nazwisko wyświetli się w systemie eWUŚ "na czerwono”, nie wpadajmy w panikę archiwum GP
Za złe funkcjonowanie elektronicznego systemu weryfikacji pacjentów (eWUŚ) stanowisko prezesa NFZ straciła Agnieszka Pachciarz.

Okazuje się, że po prawie roku funkcjonowania system wyświetla "na czerwono" osoby, które mają uprawnienia do tego, by korzystać ze świadczeń medycznych w ramach ubezpieczenia. Jaki procent ubezpieczonych "wyrzuca" eWUŚ w naszym województwie?

- Tyle co w całym kraju, czyli około 7 procent. Jeśli tylko te osoby złożyły oświadczenie, były przyjmowane - zapewnia Jan Raszeja, rzecznik prasowy oddziału NFZ w Bydgoszczy.

Dlaczego tak się dzieje? - Ktoś zmienił pracę, ale nowemu pracodawcy nie zgłosił żony czy dziecka. Pamiętajmy, że przy każdej zmianie zatrudnienia trzeba odnowić obowiązek ubezpieczenia żony i dziecka. Trzeba ponowić zgłoszenie - radzi rzecznik funduszu.

Przeczytaj również: Pacjentom ma być lepiej, chociaż pieniędzy nie przybędzie

"Zaświecić się" w systemie na czerwono może także student, który w wakacje podjął pracę. - Wtedy pracodawca zgłasza go do ubezpieczenia. Gdy praca się kończy, student wraca na uczelnię i musi się zgłosić w dziekanacie, by odnowić ubezpieczenie - wyjaśnia Jan Raszeja.

W razie, gdy nasze nazwisko wyświetli się w systemie "na czerwono" nie wpadajmy w panikę. Wystarczy napisać oświadczenie, które następnie jest weryfikowane przez NFZ. - To jednak nie zwalnia samego pacjenta od wyjaśnienia, co się stało - dodaje Raszeja.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska