Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawni mają z "prawkiem" pod górkę. Rzecznik praw obywatelskich skarży się do Trybunału Konstytucyjnego

(M)
Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że to dyskryminacja, że przepis zwalniający wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego od obowiązku posiadania aut dla niepełnosprawnych jest niekonstytucyjny.
Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że to dyskryminacja, że przepis zwalniający wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego od obowiązku posiadania aut dla niepełnosprawnych jest niekonstytucyjny. archiwum regiomoto.pl
Ośrodki egzaminacyjne nie muszą zapewniać aut niepełnosprawnym kandydatom na kierowców. Tak jest na przykład w Bydgoszczy i Włocławku. Rzecznik praw obywatelskich skarży się na to do Trybunału Konstytucyjnego.

Do biura prof. Ireny Lipowicz, rzecznika praw obywatelskich, napływają prośby o interwencje w sprawie nierównego traktowania osób niepełnosprawnych. Te, które chcą zdobyć prawo jazdy kategorii B, same muszą zapewnić sobie auto dostosowane do rodzaju niepełnosprawności.

Rzecznik uważa, że to dyskryminacja, że przepis zwalniający wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego od obowiązku posiadania aut dla niepełnosprawnych jest niekonstytucyjny. Teraz sprawą ma się zająć Trybunał Konstytucyjny. Prof. Lipowicz podkreśla, że WORD-y wykonują zadania publiczne i powinny być do nich w pełni przygotowane.

Przeczytaj także: Prawo jazdy po nowemu - egzaminy, przepisy, testy, koszty. Poradnik
- Do nas osoba niepełnosprawna musi przyjechać własnym samochodem - przyznaje Tomasz Szoch, egzaminator nadzorujący w bydgoskim WORD-zie.

W regionie takiego auta nie ma także włocławski WORD.

Okazuje się jednak, że niektóre WORD-y sprawiły sobie odpowiednie pojazdy. W Kujawsko-Pomorskiem fundusze znalazł na to urząd marszałkowski.

- U nas nie ma z tym problemu - zapewnia Ryszard Nagórski, zastępca dyrektora WORD w Toruniu. - Od wielu lat mamy w Toruniu i naszym oddziale w Grudziądzu auta specjalnie przygotowane dla kierowców niepełnosprawnych. W Toruniu jest to suzuki swift, w Grudziądzu - chevrolet aveo. Te auta może wypożyczyć, po przedstawieniu orzeczenia lekarskiego, instruktor szkolący danego kandydata na kierowcę. Płaci się tylko za paliwo, które instruktor sam tankuje. Potem my egzaminujemy kandydata.

Ryszard Nagórski precyzuje, że w miesiącu jest to kilka egzaminów. - Właśnie dlatego, że w Bydgoszczy nie ma takiej możliwości, auta wypożyczaliśmy zawsze w Toruniu - stwierdza Jerzy Kociszewski, właściciel bydgoskiej Szkoły Jazdy "Modraczek". - Od tego roku nie robimy już tego, bo zainteresowanie osób niepełnosprawnych szkoleniem znacznie spadło. To generalnie wina kryzysu i niżu demograficznego. Pod uwagę trzeba też wziąć fakt, że na początku roku wzrosły wymagania na egzaminach teoretycznych, co może zniechęcać wielu kursantów.

Warto wiedzieć, że za część praktyczną egzaminu państwowego przeprowadzonego dla niepełnosprawnych na ich aucie opłatę zmniejsza się o 50 proc.

Pełna opłata (taka obowiązuje też kandydatów pełnosprawnych) to 140 zł, a wraz z egzaminem teoretycznym - 170 zł. Na taką zniżkę nie może liczyć ten, kto egzaminowany jest w aucie WORD-u.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska