Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oto pierwszy pijany kierowca w Toruniu, któremu policja zabrała auto. Kierowca BMW miał 2 promile alkoholu

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Pierwszym i jak dotąd jedynym kierowcą w Toruniu i powiecie toruńskim, któremu policjanci - na mocy nowego prawa - zatrzymali samochód, był pijany kierowca BMW w Toruniu. Miał 2 promile alkoholu (to dane aktualne na dzień 12 kwietnia).
Pierwszym i jak dotąd jedynym kierowcą w Toruniu i powiecie toruńskim, któremu policjanci - na mocy nowego prawa - zatrzymali samochód, był pijany kierowca BMW w Toruniu. Miał 2 promile alkoholu (to dane aktualne na dzień 12 kwietnia). Polska Press archiwum
Kierowca BMW, który prowadził je mając we krwi 2 promile alkoholu jest pierwszym w Toruniu, któremu policja zatrzymała samochód na mocy nowych przepisów. Innych uratowało np. to, że jechali autem będącym współwłasnością z żoną.

Od 14 marca w Polsce obowiązuje to nowe, budzące sporo kontrowersji prawo. Umożliwia ono zastosowanie przepadku auta, gdy kierowca spowoduje katastrofę, sprowadzi bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy lub spowoduje wypadek drogowy, a miał ponad promil alkoholu we krwi.

Z konfiskatą pojazdu musi się także liczyć kierowca, który ma co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, nawet jeśli nie spowodował wypadku. Poza tym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi też do 2 lat więzienia. Ta kara zresztą grozi nadal każdemu, kto prowadzi pojazd mając w organizmie wiecej niż 0,5 promila alkoholu.

Jak nowe prawo działa w praktyce? Zgodnie z przewidywaniami, o czym na lamach "Nowości" mówiła niedawno adwokat Katarzyna Bórawska, nie każdy nawet mocno pijany kierowca ma zatrzymywany przez policję samochód. Wystarczy, że nie jest jego jedynym właścicielem, bo np. pojazd jest współwłasnością z żoną (to częste przypadki). Nieoficjalnie potwierdza to policja. A oficjalnie?

W Toruniu jak dotąd zatrzymano tylko jeden samochód - BMW pijanego kierowcy

-Od wejścia w życie przepisu dotyczącego konfiskaty pojazdu pijanego kierowcy, czyli od 14 marca br. policjanci z naszego powiatu procesowo zabezpieczyli jeden samochód. Miało to miejsce 20 marca w Toruniu. Kierujący BMW 37- letni mężczyzna miał dwa promile alkoholu w organizmie - przekazuje "Nowościom" asp. Dominika Bocian, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu (sprawdzając sytuację do piątku, 12 kwietnia).

Co ważne, w tym samym okresie funkcjonariusze uniemożliwili dalszą jazdę kolejnym 21 nietrzeźwym osobom, które odpowiedzą za przestępstwo przed sądem. - Różnica pomiędzy ilością zabezpieczonych pojazdów, a faktyczną liczbą nietrzeźwych kierujących wynika z warunków, jakie zostały nakreślone w nowych przepisach- wyjaśnia asp. Bocian.

A co chodzi dokładnie? Samochodu policjanci nie zatrzymują tym kierowcom, którzy np. wpadają na pijanej jeździe, ale pojazd nie był ich wyłączną własnością. Nie zatrzymują go też takim delikwentom, którzy byli "zbyt mało pijani", czyli mieli poniżej 1,5 promila alkoholu w organizmie. Albo też -powodując wypadek - poniżej jednego promila. To tylko przykłady - tak zwanych "włączeń" w nowym prawie jest więcej.

Policjanci auta zatrzymują, ale o przepadku decyduje dopiero prawomocny wyrok sądu

Warto tutaj zaznaczyć, że funkcjonariusze w świetle nowych przepisów mają prawo zatrzymać samochód, ale o jego przepadku faktycznym decyduje dopiero prawomocny wyrok sądu. Do takiego droga zazwyczaj jest długa. Oznacza sprawę najpierw przed sądem rejonowym, a potem - w razie odwoływania się od wyroku - apelację na poziomie wyższym.

Zdaniem adwokat Karoliny Pilawskiej, która wypowiedziała się w tej sprawie dla PAP, "prawdopodobnie nowe przepisy nie zostaną zastosowane w praktyce przez sądy, ponieważ ministerstwo sprawiedliwości już zapowiedziało, że jeszcze przed latem 2024 r. przepisy o obligatoryjnym przepadku auta zostaną zmienione i taki przepadek sąd będzie mógł orzec fakultatywnie".

-Patrząc na stan polskiego wymiaru sprawiedliwości, trudno zakładać, że jakikolwiek sąd wyda prawomocny w wyrok w okresie od 14 marca 2024 roku do czerwca czy lipca 2024 roku - dodała adwokat.

Toruńska prawniczka o nowym prawie: "Od początku budziło kontrowersje"

Adwokat Katarzyna Borawska już na początku marca w rozmowie z No9wościami" sygnalizowała, że nowe przepisy budzą szereg kontrowersji.

-Wyobraźmy sobie sytuację, w której Jan Kowalski jedzie pod takim samym wpływem alkoholu, co Jan Nowak - 1.6 promila - w tym samym czasie, po tej samej drodze. Jedyna różnica jest taka, że Jan Kowalski jedzie swoim porsche (którego jest jedynym właścicielem) o wartości 800 tys. zł, natomiast Jan Nowak jest kierowcą autokaru przewożącego pasażerów, a pojazd należy do jego pracodawcy. W takiej sytuacji za ten sam czyn Kowalskiemu sąd obligatoryjnie orzeknie przepadek drogiego auta, natomiast Nowak zapłaci jedynie nawiązkę w wysokości 5000 zł, bo nie jest właścicielem autokaru- mówiła adwokat Bórawska. Dodając, że to tylko jeden z paradoksów nowego prawa.

WAŻNE. Czym się różni "stan po spożyciu alkoholu" od stanu nietrzeźwości?

W polskim prawie mamy do czynienia ze stanem „po spożyciu” lub stanem nietrzeźwości. Czy one się różnią?

  • Stan po użyciu alkoholu Zgodnie z przepisami prawa, dopuszczalne stężenie alkoholu we krwi kierowcy to 0,2 promila. Stan, w którym stężenie alkoholu we krwi osoby kierującej pojazdem wynosi między 0,2 a 0,5 promila (0,1-0,25 mg alkoholu na 1 dm3 wydychanego powietrza), nazywamy stanem po użyciu alkoholu.
  • Stan nietrzeźwości W przypadku stężenia wyższego niż 0,5 promila alkoholu we krwi (powyżej 0,25 mg alkoholu na 1 dm3 wydychanego powietrza) mamy do czynienia ze stanem nietrzeźwości.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Oto pierwszy pijany kierowca w Toruniu, któremu policja zabrała auto. Kierowca BMW miał 2 promile alkoholu - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska