Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To promotor decyduje, czy praca jest plagiatem

Rozmawiała Kamila Mróz
Maciej Gelberg z programu Plagiat.pl
Maciej Gelberg z programu Plagiat.pl nadesłane
- Tak naprawdę na uczelniach to sam promotor decyduje o tym, czy dana praca jest niesamodzielna - mówi Maciej Gelberg z programu Plagiat.pl.

- Brzmi to wręcz nieprawdopodobnie, ale dziekanowi prawa UMK zarzucono plagiat. Jak stwierdzić, że dana praca jest plagiatem?
- Nie ma precyzyjnej definicji plagiatu i tak naprawdę na uczelniach to sam promotor decyduje o tym, czy dana praca jest niesamodzielna. Nasza firma dostarcza oprogramowanie antyplagiatowe, ale to tylko narzędzie, które służy promotorowi jako pomoc.

- Granica jest chyba dość płynna i łatwo kogoś oskarżyć niesłusznie?
- Jeżeli ktoś pisze pracę dyplomową, naukową, to powinien znać warsztat i wiedzieć, że jeśli powołuje się na jakieś źródła, musi dać przypis. To nie jest trudne. Niesamodzielność pracy czasami nie wynika ze złej woli studenta, a jedynie z zaniedbania czy błędu, np. wydaje mu się, że z bazy internetowej można czerpać w sposób nieograniczony.

- Być może problem tkwi w niedokładnym uregulowaniu prawnym tej sprawy?
- Sądzę, że bardziej w świadomości. U nas funkcjonuje rynek prac na zamówienie. Jak się wrzuci ten temat w wy - szukiwarkę, to wypada kilka tysięcy linków. Były też przypadki ewidentnego plagiatu, takie jak np. doktorantki, która skopiowała kilkaset stron jednej z prac naukowych, a później dała ją do recenzji jej autorce.

Przeczytaj także: Profesor z UMK winny plagiatu. Nie będzie wykładał
- Profesorowi UMK wytyka się też, że zapożyczył cytaty z innych autorów za niemiecką badaczką. Czy identyczny dobór cytatów również może być plagiatem?
- Jeśli używa się cytatu, zamieszczając przypis, to nie mamy do czynienia z plagiatem. Standardy łamie się, uznając czyjeś tezy za własne. Trudno mi oceniać, czy profesor dotarł do tych samych książek, co niemiecka badaczka. Od osoby, która ma spory dorobek naukowy i kształci studentów wymaga się jednak więcej. Wykorzystanie tych samych cytatów może wskazywać na występowanie nieprawidłowości np. warsztatowych.

- W naukach humanistycznych trudno jest stworzyć coś nowego, odkrywczego. Zwykle dość obszernie powołujemy się na innych autorów. Do którego momentu możemy to robić?
- Powoływać się można. Czytelne musi być jednak, gdzie zawarte są w tekście nowe oryginalne myśli i twierdzenia, a gdzie powołujemy się na czyjś dorobek intelektualny. Należy przestrzegać reguł cytowania, w szczególności zasad określających sposób prowadzenia badań naukowych. Pisząc np. pracę historyczną możemy opierać się na tych samych faktach, co poprzednicy, ale musimy dochodzić do własnych wniosków. Internetowy System Antyplagiatowy Plagiat.pl wskazuje słowa, które zostały zapożyczone. Wyróżniane są one kolorem.

- Plagiat.pl współpracuje już ze 171 uczelniami. Uczelniom zależy na ujawnianiu plagiatów?
- 171 szkół wyższych to już znacząca część rynku i ta liczba stale rośnie. To może świadczyć, że coraz więcej uczelni dostrzega problem i dba o jakość kształcenia. Dlatego też Ministerstwo Nauki przygotowuje reformę ustawy o szkolnictwie wyższym, która zobliguje uczelnie do kompleksowego sprawdzania prac dyplomowych przez systemy antyplagiatowe. Zweryfikowane prace trafią następnie do ogólnopolskiego repozytorium.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska