Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biblioteka z niewielkiej Dąbrowy Chełmińskiej najlepsza w regionie i siódma w kraju!

Jolanta Zielazna [email protected]
Wioleta Zega, wychowawczyni klasy I a, we wtorek przyprowadziła dzieci na lekcję do bibliotecznej czytelni
Wioleta Zega, wychowawczyni klasy I a, we wtorek przyprowadziła dzieci na lekcję do bibliotecznej czytelni Jolanta Zielazna
To było zaskoczenie! Biblioteka z niewielkiej Dąbrowy Chełmińskiej została oceniona na siódme miejsce w kraju. Wypadła najlepiej w województwie! Taki był wynik rankingu zorganizowanego w 2012 roku przez dziennik "Rzeczpospolita" wspólnie z Instytutem Książki.

- Tak, wiemy, że mamy dobrą bibliotekę - Maria Skiba, emerytowana nauczycielka, z wiadomościami jest na bieżąco. Zaczepiam ją we wtorkowe południe przed gminą, gdy mimo padającego śniegu z deszczem wyszła coś załatwić. Swego czasu często zaglądała do biblioteki, gdy szukała potrzebnych informacji. Nie powie, panie miłe, chętnie pomogą.

Po południu w filii w Ostromecku ruch. Grupa przed komputerem dyskutuje z bibliotekarką Beatą Adamiec o wydrukowaniu potrzebnych informacji. Co chwilę wpadają gimnazjaliści, pan Rychłowski przynosi całą torbę przeczytanych książek na wymianę.

***

Gminna Biblioteka Publiczno-Szkolna w Dąbrowie Chełmińskiej mieści się w pawilonie w centrum wsi, po sąsiedzku z urzędem gminy. Tytuł najlepszej w województwie wśród gmin do 15 tysięcy mieszkańców, zdobyła w 2012 roku drugi raz z rzędu. Rok wcześniej była na 13 miejscu. Dyplomy witają czytelników tuż przy wejściu. Najważniejsze to właśnie te z rankingu.

Na lekcję właśnie przyszły pierwszaki ze swoją panią, Wioletą Zegą. Dopiero co wyszła Arleta Rewińska-Łanoch, polonistka z gimnazjum. Od ubiegłego roku prowadzi Dyskusyjny Klub Książki dla Dorosłych. Bo kluby dla dzieci i młodzieży działają od dawna. Nie tylko w Dąbrowie, ale także w filiach w Ostromecku i w Czarżu. - Padają pytania, czy nie powinniśmy robić więcej dla dorosłych - przyznaje Danuta Wędrowska, kierowniczka.

Gdy 31 lat temu zaczynała kierowanie biblioteką, placówka mieściła się na 28 m kw. w prywatnym budynku. - Jeden pokój z półkami na książki - wspomina. Potem był kontener, a od 2002 roku obecny pawilon, ponad 140 m kw.

Bibliotekarką została z przypadku, bo uczyła się księgowości i ekonomiki przedsiębiorstw. Gdy sprowadziła się do Dąbrowy i znalazła pracę w bibliotece, zdecydowała się bez wahania. - Co tam, biblioteka! Poradzę sobie - myślała w lutym. A po wakacjach szybko zapisała się na studium do Bydgoszczy, aby mieć fachowe przygotowanie.

To, że biblioteka jest, jaka jest, to także zasługa gminnego samorządu, który nie odstawiał kultury do kąta.

***

W Dąbrowie i w filiach w Ostromecku i Czarżu czytelnicy mogą skorzystać z komputerów i bezpłatnego dostępu do internetu (wi-fi). Są urządzenia wielofunkcyjne (ksero, faks, drukarka, skaner), z których (odpłatnie) każdy może korzystać.

Wszystkie trzy biblioteki są czynne w soboty, w każdej pracuje jedna osoba. No, w Dąbrowie jest jeszcze szefowa. Panie w filiach dopiero od tego roku mają po całym etacie. W ubiegłym roku w trzech bibliotecznych placówkach zanotowano prawie 26 tysięcy odwiedzin.

Biblioteka zdobyła grant i zorganizowała kurs tworzenia stron internetowych - chętnych było więcej niż miejsc. Dzięki temu funkcjonuje też internetowa strona biblioteki, jest katalog on-line.

Dzieci mają co i rusz spotkania z pisarzami. - W spotkaniu z Grzegorzem Kasdepke wzięło udział 300 osób i jeszcze musieliśmy odmawiać - wyjaśnia Wędrowska. - Nawet z Bydgoszczy panie dzwoniły, czy mogą z dziećmi przyjechać. Z Joanną Olech pogawędki urządziło sobie 250 dzieci. Gdy na spotkanie zapowiada się wielu chętnych, biblioteka szuka dużej sali, a gmina daje autokar, by dzieci z różnych wsi mogły dojechać.

Zresztą, wystarczy wejść na stronę internetową biblioteki i sprawdzić, ile tam się dzieje, w ilu programach uczestniczy, jak skrzętnie stara się o pieniądze i wyposażenie. Danuta Wędrowska została nawet koordynatorką 10-lecia kampanii "Cała Polska czyta dzieciom".

Książek w filiach w Czarżu czy Ostromecku szukają mieszkańcy Bydgoszczy. I są mile zaskoczeni liczbą dostępnych nowości. - Ale też nie zdarzyło się - podkreśla kierowniczka - by Rada Gminy nie zaakceptowała planu zakupów, które robimy.

Choć właśnie w Czarżu warunki są najtrudniejsze. Biblioteka mieści się na piętrze, w budynku OSP. Za to w Ostromecku - w starej szkole, po sąsiedzku z pałacem i przez drogę z zespołem szkół. Kilka lat temu budynek pięknie wyremontowano. To właśnie tu barwnym dziecięcym korowodem biblioteka rozpoczyna i kończy ogólnopolski Tydzień czytania dzieciom. Czyta i wójt, i ksiądz proboszcz, i inne zaproszone osoby.

***

W Programie rozwoju bibliotek, do którego zgłosiła się placówka z Dąbrowy Chełmińskiej, trzeba było znaleźć biblioteki współpracujące. Udało się namówić Rojewo, Białe Błota i Janowiec Wielkopolski. - Byliśmy biblioteką współpracującą w 2009 i 2010 roku - pamięta Urszula Gutowska, pracowniczka rojewskiej gminnej biblioteki.

- Ten program to okno na świat dla bibliotek. Zyskaliśmy nie tylko sprzęt, ale i szkolenia, jak biblioteka ma działać, żeby bardziej zaistniała w lokalnym środowisku, stała się centrum kultury.

Bo we wszystkich programach, grantach, projektach właśnie o to chodzi - by biblioteka stała się nie tylko miejscem pożyczania książek, ale także spotkań z ciekawymi ludźmi, wymiany myśli, dyskusji, informacji, udostępniania mieszkańcom nowoczesnych sposobów docierania do wiedzy.

***

Traf chciał, że najlepszą biblioteką w województwie okazała się placówka publiczno-szkolna. Funkcjonuje tak od 20 lat!

Stanisław Buś, dyrektor Zespołu Szkół w Ostromecku wtedy, w 1993 roku, był po drugiej stronie, w zarządzie gminy. - Mieliśmy dylematy, czy dobrze robimy - pamięta. - Ale zdecydowano, że lepiej zamiast dwóch małych bibliotek mieć jedną dobrą.

Dziś nie ma powodów do narzekania na bibliotekę, Beata Adamiec jest zapraszana na szkolne uroczystości, szybko reaguje na zamówienia dotyczące lektur, przygotowania uczniów do konkursów. - Ekonomia i zdrowy rozsądek wtedy zdecydowały, że powstała jedna biblioteka, dostępna także po godzinach pracy szkoły.

Były obawy, że biblioteka straci funkcję szkolną. - Ale tak się nie stało - konkluduje dyrektor Buś. - Mam świadomość, że środowiska szkolne oczekiwałyby porządnej biblioteki w szkole - nie ukrywa dyrektor. - Ja może też. Ale nie mamy na nią miejsca. Rozwiązanie, które przyjęliśmy, było optymalne. Myślę, że zrobiliśmy to z głową.

Bibliotekę w Dąbrowie Chełmińskiej niedługo czeka kolejny sprawdzian. Od przyszłego roku ma stracić samodzielność i zostać włączona w struktury Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu. Powstanie Gminne Centrum Kultury. Następne rankingi pokażą, czy pozwoli to placówce piąć się w górę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska