Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długa niczym włoski pasaż - ratusz jest przychylny zadaszeniu kupieckiej ulicy

Maciej Czerniak, [email protected], tel. 52 32 63 142
Jarmarki w Bydgoszczy, na ul. Długiej stają się powoli miejska tradycją. A ich symbolem może być własnie pasaż utworzony pod zadaszeniem
Jarmarki w Bydgoszczy, na ul. Długiej stają się powoli miejska tradycją. A ich symbolem może być własnie pasaż utworzony pod zadaszeniem Fot. Tomek Czachorowski
Do zadaszenia ulicy Długiej potrzeba inwestorów. Pomysł rodem z Mediolanu i Brukseli chcą przeszczepić na bydgoski grunt działacze "Bydgoskiej Starówce". Popiera go też miasto.

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/Bydgoszcz

Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij

- To musi być stylowa rzecz. Żadnych plastików ani pleksi - mówi Karol Słowiński, prezes Bydgoskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. - Zadaszenie części ulicy Długiej i utworzenie tam pasażu handlowego to szansa dla Bydgoszczy. Tym samym moglibyśmy pójść śladem innych miast europejskich, które stały się znane z podobnych pasaży. Mam na myśli chociażby Mediolan.

Dach między królami

Pomysł na osłonięcie ulicy zadaszeniem powstał w Staowarzyszeniu Bydgoska Starówka. Tam też przywołują przykład innego miasta, które turyści odwiedzają z powodu charakterystycznego, rozpoznawalnego pasażu.

- Bruksela. Tak jak to miasto, Bydgoszcz też może mieć własny pasaż - mówi Edward Syka, honorowy prezes "Bydgoskiej Starówki". - Co więcej, ta inwestycje może stać się, obok spichrzów, Bydgoskiego Węzła Wodnego i Wyspy Młyńskiej, kolejnym symbolem naszego miasta. Wstępny projekt zadaszenia już mamy.

Miałoby ono przysłonić odcinek między skrzyżowaniami z ulicami Jana Kazimierza i Batorego.

Potrzebna zgoda

Szkic już powstał, wciąż jednak brakuje pieniędzy na realizację pomysłu. Nie ma też w tej sprawie jednomyślności kupców z ulicy Długiej.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z właścicielami okolicznych sklepów, restauracji i kawiarni - zapewnia Edward Syka. - Pracujemy nad tym, by przekonać wszystkich do naszego pomysłu. To konieczne, bo tylko pełna aprobata wszystkich kupców pozwoli nam wspólnie poszukiwać przedsiębiorców, którzy znaleźliby pieniądze na budowę dachu. Jestem jednak optymistą. Już nawiązaliśmy kontakt z potencjalnymi inwestorami.

Choć działacze "Bydgoskiej Starówki" próbują sami zrealizować to przedsięwzięcie, pomoc miasta byłaby bardzo przydatna.

Ratusz popiera, ale czeka

- Często rozmawiam z panem Edwardem Syką - przyznaje Maciej Grześkowiak, zastępca prezydenta Bydgoszczy ds. promocji miasta. - I słyszałem już wielokrotnie o pomyśle częściowego zadaszenia Długiej. To dobry pomysł. I jesteśmy gotowi poprzeć tę ideę. Najpierw jednak kupcy z Długiej muszą dojść do zgody. To przecież oni powinni być najbardziej zainteresowani tą inwestycją.

- Niewykluczone, że pomysł można zrealizować dwojakimi środkami - z budżetu miasta i przy pomocy prywatnych przedsiębiorców - dodaje Grześkowiak.

Pod dachem na ul. Długiej mogłyby się odbywać choćby jarmarki, których coraz więcej w naszym mieście. Najbliższy Bydgoski Jarmark Antyków i Osobliwości rozpocznie się w piątek i potrwa dwa dni. Swoja obecność potwierdziło ponad trzydziestu wystawców.

Udostępnij

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska