MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy pogrzeb bez księdza

Gazeta Lubuska
Z kanclerzem kurii ks. dr. Piotrem Kubiakiem rozmawiamy o pogrzebach samobójców, ateistów i dlaczego Kościól inaczej dziś podchodzi do kremacji zwłok.
Z kanclerzem kurii ks. dr. Piotrem Kubiakiem rozmawiamy o pogrzebach samobójców, ateistów i dlaczego Kościól inaczej dziś podchodzi do kremacji zwłok. Fot. Gazeta Lubuska
Odmowa pogrzebu kościelnego, mimo że zawiera w sobie także odmowę odprawienia Mszy świętej pogrzebowej, nie może wiązać się z odmową miejsca na cmentarzu.
Z kanclerzem kurii ks. dr. Piotrem Kubiakiem rozmawiamy o pogrzebach samobójców, ateistów i dlaczego Kościól inaczej dziś podchodzi do kremacji zwłok.


- Kiedyś samobójców chowano "pod cmentarnym płotem", księża odmawiali pogrzebu nieochrzczonym dzieciom, parom bez ślubu kościelnego i tym, którzy wybrali kremację zwłok. Dziś o kościelny pogrzeb chyba łatwiej?
- Obecne przepisy dotyczące pogrzebu kościelnego zawarte w Instrukcji liturgiczno-duszparterskiej Episkopatu Polski z 1978 r. oraz w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 r. znacznie uprościły i odnowiły normy kodeksowe z 1917 r.


- Nadal jednak można odmówić katolickiego pochówku...
- Tak, ale zaleca się ograniczanie do przypadków naprawdę koniecznych z racji duszpasterskich. Słuszniejszy wydaje się zwyczaj ograniczenia pewnej okazałości zewnętrznej pogrzebu tych, którzy nie utrzymywali za życia żywej więzi z Kościołem.

- Kto może być pozbawiony kościelnego pogrzebu?
- Osoby ochrzczone w Kościele katolickim, które zaprzeczają jakiejś prawdzie wiary (herezja), porzuciły wiarę chrześcijańską (apostazja) czy też nie uznają zwierzchnictwa Biskupa Rzymu (schizma), tym samym wykluczając siebie ze wspólnoty Kościoła.

- A co z żyjącymi w konkubinatach, z ludźmi po rozwodzie, którzy zawarli powtórny związek cywilny? To "jawni grzesznicy"?
-

- No właśnie, a przecież odbywają się katolickie pogrzeby takich ludzi...
- Wszyscy wyżej wymienieni mieliby prawo do kościelnego pogrzebu, gdyby okazało się, że przed śmiercią dali oznaki pokuty i żalu. Mówi o tym wyraźnie Kodeks.

- Czyli?
- Poprosili o kapłana, choćby nawet nie zdążył przybyć, wzbudzili zewnętrzny akt żalu, np. bijąc się w piersi, czyniąc znak krzyża, całując krzyż, przepraszając za dane zgorszenie itp. (wystarczy, że zaświadczy o tym choćby jedna wiarygodna osoba), wyspowiadali się, otrzymali tylko rozgrzeszenie, bo nie byli już w stanie wyznać grzechów, przyjęli sakrament namaszczenia chorych. Oceny, czy zmarłemu można przyznać katolicki pogrzeb bez publicznego zgorszenia wiernych dokonuje proboszcz parafii. W razie wątpliwości przedstawia sprawę biskupowi.

- A dlaczego Kościół już akceptuje kremację zwłok?
- W dawnym prawodawstwie zakaz udzielania pogrzebu tym, którzy podjęli decyzję o spaleniu swojego ciała, był jednoznaczny. Był on wyrazem dezaprobaty wobec praktyki, która mogłaby mieć na celu przeciwstawienie się nauce chrześcijańskiej o zmartwychwstaniu ciał czy życiu wiecznym. Z chwilą, gdy motywy propagujące kremację przestały być wrogie wobec nauki Kościoła, a jednocześnie w pewnych sytuacjach istniała realna trudność w grzebaniu wszystkich zmarłych, Kościół złagodził swój zakaz. Wciąż usilnie zalecając zachowanie pobożnego zwyczaju grzebania ciał zmarłych, nie zabrania kremacji. Odmawia katolickiego pogrzebu tylko osobom, które wybrały spalenie swego ciała z motywów przeciwnych wierze chrześcijańskiej.

- Inaczej wyglądają też pogrzeby samobójców...
- To prawda, że jeszcze niedawno takie osoby grzebano na obrzeżach cmentarzy. Powszechny był pogląd, że Kościół nie może pozwolić na chrześcijański pogrzeb osób, które targnęły się świadomie i dobrowolnie na swoje życie. Jednak rozwój psychiatrii i psychologii pozwolił stwierdzić, że samobójca często ma ograniczoną poczytalność w chwili popełnienia czynu. Nie jest więc za niego w pełni odpowiedzialny. Dlatego samobójcom nie odmawia się pogrzebu katolickiego, jeśli w ciągu życia okazywali przywiązanie do wiary i Kościoła.

- Czasem jednak postronni obserwatorzy pogrzebowej uroczystości są zdziwieni obecnością księdza...
- Dlatego Instrukcja Episkopatu zaleca wyjaśnienie takiej sytuacji zgromadzonym. Dotyczy to zresztą także wszelkich innych przypadków, które mogłyby wywołać zgorszenie uczestników pogrzebu.


- Zgorszenie może też wywołać obecność księdza na pogrzebie osoby, np. publicznej, która całe życie określała się jako niewierząca. Dlaczego księża ulegają czasem naciskom rodziny zmarłego?
- W pewnej parafii proboszcz po wielu negocjacjach i naciskach rodziny zmarłego zgodził się w końcu na pogrzeb, co więcej, zezwolił na wprowadzenie trumny do kościoła. Kazanie rozpoczął dość oryginalnie: "Drogi bracie, obaj znaleźliśmy się w podobnej sytuacji. Zarówno ty, jak i ja, zostaliśmy przymuszeni do tego spotkania i to w miejscu, którego za życia unikałeś. Nie miałem dotychczas sposobności osobiście cię poznać, teraz nadarzyła się ku temu okazja...". Nie muszę wspominać o "świętym oburzeniu" rodziny i pełnej aprobacie pozostałych parafian, na bolesne, choć odpowiadające prawdzie słowa duszpasterza, które z pewnością poruszały niejedno uśpione sumienie. Pogrzeb nie udziela zmarłemu łask sakramentalnych, z których zresztą za życia nie chciał korzystać. Jest obrzędem liturgicznym, wyrażającym rzeczywisty związek zmarłego z Kościołem. A jeśli takiego związki nie było? Moim zdaniem rodzina, środowisko, które mimo swojego dodatkowego bólu z powodu niewiary zmarłego respektuje stan faktyczny i nie wywiera nacisku na księdza, by pochował niewierzącego, budzi autentyczny szacunek.


- Co może zrobić ateista, ale ochrzczony, żeby zagwarantować sobie świecki pogrzeb i zapobiec niezgodnym z jego światopoglądem działaniom rodziny po jego śmierci?
- Może złożyć na ręce proboszcza pisemne oświadczenie zawierające decyzję wystąpienia z Kościoła katolickiego (tzw. aktem formalnym) lub spisać swoją ostatnią wolę w formie testamentu.

- A czy taki ateista będzie mógł być pochowany na cmentarzu wyznaniowym?
- Oczywiście. Odmowa pogrzebu kościelnego, mimo że zawiera w sobie także odmowę odprawienia Mszy świętej pogrzebowej, nie może wiązać się z odmową miejsca na cmentarzu. Każdy człowiek, niezależnie od wyznania, ma prawo do pogrzebu. Co więcej, w pewnych sytuacjach ochrzczeni niekatolicy mogą być pochowani przez szafarza katolickiego, jeśli przed śmiercią nie wyrażali przeciwnej woli.

- A pochówek nieochrzczonych dzieci, także tych przedwcześnie urodzonych?
- Pogrzeb kościelny takich dzieci jest możliwy po uzyskaniu zgody biskupa, jeśli wiadomo, że rodzice mieli zamiar je ochrzcić, a jednak zmarły przed chrztem. W takim przypadku uznaje się, że były związane z Kościołem wiarą swoich rodziców.

- Ludzie traktują czasem pogrzeb kościelny jako swego rodzaju usługę, która im się po prostu należy. Co ksiądz na to?
- Tak bywa. Tymczasem pogrzeb powinien poświadczać związek zmarłego z Chrystusem i Kościołem. Biuro parafialne to nie punkt usługowy, do którego przychodzi się, żeby coś kupić. To również z tego powodu prawo kościelne dokładnie określa przypadki, w których wierny zostaje pozbawiony prawa do kościelnego pogrzebu. Taka odmowa to jedynie formalne wyrażenie istniejącego już faktycznego stanu braku żywej relacji z Kościołem. W stosunku do żyjących ma charakter wychowawczy.

- Dziękuję.


Ks. Piotr Kubiak

Ma 42 lata. Urodził się w Sulechowie. Do matury w wolsztyńskim LO - mieszkał w Kargowej. Studiował w Diecezjalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Gościkowie-Paradyżu. W 1989 r. otrzymał święcenia prezbiteratu w Gorzowie Wlkp.. Ponad dwa lata był wikariuszem w parafii w Lubsku. Odbył studia specjalistyczne na Wydziale Prawa Kanonicznego Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie, zwieńczone doktoratem na temat spowiedzi i absolucji generalnej. Od 1996 r. wykłada prawo kanoniczne w Diecezjalnym WSD w Gościkowie-Paradyżu oraz w WSD Misjonarzy Oblatów w Obrze. W latach 1996-2003 był wicekanclerzem Kurii Diecezjalnej w Zielonej Górze. Od 2003 r. jest kanclerzem Kurii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska