A woda drąży ...

     Ponad dwa lata temu opublikowaliśmy serię artykułów ostrzegających przed zagrożeniem zabytkowego centrum Torunia. Wskazaliśmy na niebezpieczeństwo zniszczenia historycznych budowli przez wodę, która np. po deszczu, nie mogąc wsiąkać w grunt, bo uniemożliwia to szczelna nawierzchnia, wsiąka w mury. Wraz nią wędrują zawarte w niej sole, które rozkruszają cegły i zaprawę.
     Naukowcy potwierdzili
     Po artykułach w "Pomorskiej", ówczesny Zarząd Miasta, zlecił zbadanie stanu zawilgocenia kamienic na Starówce naukowcom z UMK. Zespół pracował pod kierunkiem prof. Wiesława Domasłowskiego, jednego z najwybitniejszych w Polsce specjalistów od konserwacji kamieni i cegieł.
     Wyniki badań zaprezentowano publicznie półtora roku temu. Wynikało z nich, że woda i zawarte w niej sole zagrażają wielu budynkom w zabytkowym centrum. Są ulice (Strumykowa, Rynek Staromiejski) gdzie wilgotne były mury nawet 75 proc. domów. Wzdłuż Szerokiej co druga kamienica miała zagrożone przez wodę ściany.
     Zdaniem prof. Domasłowskiego przyczyn zawilgocenia było kilka, od nieszczelnej sieci wodnokanalizacyjnej po przedostającą się pod nawierzchnię deszczówkę. Wnioski były jednoznaczne, by uratować budynki na Starówce należało jak najszybciej opracować i wdrożyć program kompleksowego osuszania zabytkowego centrum. Prof. Domasłowski proponował przede wszystkim pozostawienie wzdłuż murów kamienic kilkudziesięciocentymetrowego kanału wypełnionego żwirem lub tłuczniem.
     Rynny i wodociągi
     Co zmieniło się w ciągu półtora roku?
     - Opracowanie programu dla całej Starówki jest nierealne - _uważa Lech Narębski, miejski konserwator zabytków. - To nie znaczy jednak, że nic nie robimy. Współpracujemy z Zakładem Gospodarki Mieszkaniowej oraz administratorami prywatnych kamienic nakłaniając ich go utrzymywania drożności rynien. Wodociągi systematycznie uszczelniają swoją sieć, tak by wydostająca się z niej woda nie zagrażała budynkom. Tego typu prace zostały już wykonane w ulicach Panny Marii, Ducha Świętego i Kopernika.
     **Deptak czeka
     Do poprawy sytuacji przyczynia się też wymiana nawierzchni ulic i placów Starówki. Obecnie tego typu prace zakończono już na ul. Różanej, prowadzone są na Rynku Staromiejskim, na przyszły rok zaplanowano ul. Żeglarską, Panny Marii i Chełmińską. - Niestety na razie modernizacja nawierzchni deptaka odsuwa się w czasie - martwi się Narębski.
     Przy okazji tego typu robót wyszło na jaw, że np. Rynek leży na około dwumetrowej, nawodnionej warstwie, pochodzącej z XIII-XIV w.
     A co, z zaproponowaną przez prof. Domasłowskiego, metodą pozostawiania wzdłuż murów kamienic kilkudziesięciocentymetrowego kanału wypełnionego żwirem lub tłuczniem, który umożliwiał by wsiąkanie wody?
     - To dość droga metoda. Będzie jednak stosowana przy ratowaniu kościoła Panny Marii oraz jeden z kamienic przy ul. Chełmińskiej. Zobaczymy jakie da efekty - _kończy konserwator miejski.