MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Matury obowiązkowe zakończone. Maturzyści z Inowrocławia komentują, jak było na pisemnych egzaminach

Anna Grochowina
Inowrocławscy abiturienci mają za sobą pisemną część matur na poziomie podstawowym. Teraz przed nimi egzaminy ustne, które ich zdaniem są bardziej stresujące.
Inowrocławscy abiturienci mają za sobą pisemną część matur na poziomie podstawowym. Teraz przed nimi egzaminy ustne, które ich zdaniem są bardziej stresujące. Dominik Fijałkowski
Abiturienci mają za sobą pisemną część matur na poziomie podstawowym. Jak oceniają poziom trudności testów? Czy ich przewidywania były słuszne? Zapytaliśmy o to uczniów inowrocławskiego „Kaspra”.

- Tegoroczne matury pisemne były przystępne. Polski był całkiem łatwy. Matematyka – umiarkowanie trudna - podsumowuje Stanisław Jaskólski, absolwent I LO. Uczniowie, którzy chcą dostać się na wymarzone kierunki studiów, muszą wykazać się ponadprzeciętną wiedzą na egzaminie dojrzałości. - Poziom trudności nie jest straszny, ale i tak lepiej się przygotować dla spokoju ducha i dla jak najwyższego wyniku - mówi Julia Modlińska.

Relacje albo bunt

Absolwenci na maturze z języka polskiego mieli do napisania rozprawkę na jeden z dwóch tematów. - Wybrałam temat o relacjach, są w każdej lekturze, więc szybko znalazłam odpowiednie przykłady. Odwołałam się do trzech lektur obowiązkowych – „Lalki”, „Makbeta” i „Zbrodni i kary” oraz jednej z podstawówki – „Quo Vadis” - mówi Julia Modlińska. Nie obyło się bez trudniejszych, nieco podchwytliwych pytań. - Egzamin z języka polskiego był całkiem przyjemny do napisania. Poza kilkoma zadaniami, najczęściej tymi z prawda\ fałsz (na przykład na temat hiperboli w „Panie Tadeuszu”), dobrze mi się pisało. Obydwa tematy wypracowania były ciekawe, ja wybrałam pierwszy: „Bunt a konsekwencje”, jeśli dobrze pamiętam, odnosząc się do „Roku 1984” oraz „Przedwiośnia”. Nie chcę zapeszać, lecz wydaje mi się, że poszło mi dobrze - wyznaje Nikola Woźniak.

Królowa nauk najbardziej stresuje

- Szczerze mówiąc matematyką najbardziej się stresowałam, jednakże wchodząc na maturę miło się zaskoczyłam. Były zadania, których nigdy nie robiłam - zadania specyficzne, jednak nie były one trudne, sprawdzały podstawową wiedzę. Takim zadaniem było na przykład wybranie najdłuższej przekątnej w graniastosłupie, mówiliśmy o tym na lekcjach, jednak nie spodziewałam się takiego zadania - mówi Nikola Woźniak.

Nie obyło się bez elementu zaskoczenia. - Zdziwiło mnie, jak dużo czasu dostaliśmy na egzaminie z matematyki. Rozwiązałam arkusz w 100 minut, a matura trwała 180 - podsumowuje Julia.

Wolą pisać, niż mówić

Wszyscy licealiści, z którymi rozmawialiśmy, przyznali, że preferują pisemną formę sprawdzenia wiedzy, zarówno z języka ojczystego, jak i obcego. - Wolę pisemną formę egzaminu, ponieważ jest mniej stresująca. Przelewanie wiedzy na papier jest łatwiejsze, niż deklamowanie jej przed komisją - przyznaje Stanisław. - Ja również zdecydowanie wolę pisemne egzaminy, ustne mnie przerażają na ten moment - wtóruje rówieśnikom Paulina Tomczyk.

od 7 lat
Wideo

Polacy badają kosmos

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Matury obowiązkowe zakończone. Maturzyści z Inowrocławia komentują, jak było na pisemnych egzaminach - Inowrocław Nasze Miasto

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska