Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zżera was samotność na emeryturze? Czekają na was w związku

Redakcja
Od lewej Franciszek Kosecki, Urszula Szuba i Konrad Piesik zachęcają do wstępowania w szeregi związku emerytów
Od lewej Franciszek Kosecki, Urszula Szuba i Konrad Piesik zachęcają do wstępowania w szeregi związku emerytów Maria Eichler
Mają prawie tysiąc członków. Ale jeszcze im mało. I chętnie przyjmą każdego, kto tęskni za towarzystwem.

Mimo że mają już sporo lat na karku, to życiowa werwa ich nie opuszcza. - Popatrzcie na moje włosy - śmieje się Konrad Piesik. - Wieku nie zdradzajcie, ale jedno powiem, nie mam czasu na leżenie. Bo niektórzy to myślą, że jak emerytura, to będzie tylko laba. Ale zobaczcie, ci, co myśleli tylko o wypoczynku, to ich już nie ma...

Polski Związek Emerytów Rencistów i Inwalidów ma ok. 980 członków, a stery objęła po ustępującym Ryszardzie Siudzie Urszula Szuba. - Od dwudziestu lat jestem w związku, byłam sekretarzem, uznałam, że powinnam przyjąć tę funkcję - mówi. - Będę kładła nacisk na pomoc ludziom niepełnosprawnym, turystykę i wypoczynek.

Organizacja cieszy się dość dużą popularnością, drzwi w siedzibie na Mickiewicza 12a się nie zamykają, a od stycznia w rejestrze figurują kolejne 52 osoby. Koło działa w Brusach, są w nim 153 osoby, w Czersku - 35.
Powodzeniem cieszą się tygodniowe wycieczki nad morze. W tym roku w sierpniu zaplanowano także wypad na tydzień do Krakowa, a wycieczka do Francji i Hiszpanii też jest przygotowywana, choć organizatorzy trochę się martwią, czy wyjdzie, bo w kontekście niepokojów w Europie może być różnie.

Emeryci, renciści i inwalidzi integrują się na rozmaitych piknikach. A już teraz zapraszają 5 maja na godz. 15 do restauracji "Słoneczna" na Światowy Dzień Inwalidy.
Ci, którzy w związku są, nie mają wątpliwości, że warto do niego wstąpić. Składka miesięczna jest niewielka, bo to tylko 2 zł i 50 gr, a pożytku co niemiara. Po pierwsze - kontakt z ludźmi, po drugie - możliwość ciekawego spędzenia czasu na wspólnych wyprawach i imprezach, po trzecie - pomoc w dostępie do rehabilitacji, choć tu akurat jest coraz gorzej, bo PCPR ma coraz mniej możliwości wspierania turnusów rehabilitacyjnych. W biurze związku od wtorku do piątku, od godz. 10 do 12 czekają na chętnych. I obiecują, że "nowi" się nie zawiodą.

Zobacz też:Adriana promowała zdrowie. Z sukcesami

Szefowa związku zabiega też o to, by w biurze można było korzystać z pomocy prawnej, bo dla starszych często jest ona nieodzowna, a ponieważ na ogół słono kosztuje, więc przydałoby się wsparcie i w tej dziedzinie.
Konrad Piesik ma poczucie, że doświadczenie starszych może się przydać także młodym.

- Ja im dziś mogę powiedzieć, co wy robicie, pić piwo i palić papierosy to bezsens - mówi. - Też to kiedyś robiłem, ale zmądrzałem...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska