"Żywa Biblioteka" już wkrótce we Włocławku

To wydarzenie organizują wspólnie Biblioteka Główna Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekomicznej, klub "Krytyka Polityczna" oraz Stowarzyszenie "Pracownia Różnorodności".
"Żywa Biblioteka" to projekt, w czasie którego udostępnia się "żywy księgozbiór" złożony z osób ze środowisk i grup, które obarczone są stereotypami, uprzedzeniami i spotykają się z dyskryminacją. W ramach "Żywych Bibliotek" umożliwia się bezpośredni, indywidualny kontakt z osobami reprezentującymi m.in. mniejszości kulturowe, religijne, etniczne i narodowe - podobnie jak z książkami w tradycyjnej bibliotece. Wydarzenie skierowane jest przede wszystkim do młodzieży licealnej i studenckiej. 21 października przez pięć godzin Biblioteka Główna WSHE będzie udostępniać "żywe książki" - osoby, z którymi będzie można porozmawiać, poznać je bliżej, spojrzeć na świat ich oczami.
"Żywa Biblioteka" pozwala się przekonać, że świat naprawdę jest różnorodny, że ta różnorodność otacza nas zawsze, że jest tuż obok, nieuświadomiona, a nasze wyobrażenia o innych ludziach to często etykietki bez pokrycia. Od tych stereotypów płynnie przechodzimy do uprzedzeń i do dyskryminacji - tłumaczy Przemek Szczepłocki z Pracowni Różnorodności, pozarządowej organizacji odpowiedzialnej za dwie żywe biblioteki w Toruniu i jedną w Grudziądzu.
Takie akcje powalają rozładować i rozbroić strach przed nieznanym, przed tym, co obce - wtóruje mu Agata Szczerbiak z Krytyki Politycznej. - Większość niechęci, często podświadomej, wynika z tego, że wydaje nam się, że np. Żydzi, osoby niewierzące czy lesbijki to społeczny margines czyhający na normalnych ludzi. W Żywej Bibliotece można przekonać się, że to żaden margines i żadne zagrożenie - to ludzie, jak wszyscy inni - dodaje.
Żywą Bibliotekę wymyślono w Danii w 2000 roku. Od tamtego czasu akcje wg duńskiego pomysłu przeprowadza się na całym świecie, także w Polsce. Żywe Biblioteki gościły już w m.in. w Bydgoszczy, Grudziądzu, Krakowie, Opolu, Rzeszowie, Toruniu i Wrocławiu.
Ta akcja to znakomity pomysł, żeby zainteresować młodych ludzi złożonością świata, pokazać im, że nie jest on płaski ani płytki, ale bogaty i różnorodny, że ludzie różnią się między sobą na wiele sposobów i że nie należy się tego obawiać - mówi Katarzyna Gradzik dyrektor Biblioteki Głównej WSHE. - To ważna, cenna i potrzebna lekcja otwartości i przełamywania zakorzenionych lęków. Idealnie wpisuje się w misję naszej uczelni.
Włocławską "Żywą Bibliotekę" poprzedzi prelekcja dra Michała Bilewicza z Centrum Badań Nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego. Żywa Biblioteka potrwa od godz. 11.00 do 16.00.