MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany dla kierowców we wrześniu i październiku. To trzeba teraz wiedzieć!

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Paweł F. Matysiak
Zimno, mocno wieje, deszcz leje jak z cebra, widoczność na drodze jest bardzo ograniczona… Synoptycy nie pozostawiają złudzeń - tak ma być w naszym regionie i właściwie w całej Polsce już od czwartku i tak będzie przez cały weekend.

Zobacz wideo: Nowe oznakowanie polskich radiowozów

- To będzie diametralna zmiana pogody. Przez kilka najbliższych dni w regionie spodziewamy się 30- 40 milimetrów wody na każdy metr kwadratowy, co powinno dopełnić średnią miesięczną normę opadów – wyjaśnia bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk. - Zdecydowanie obniży się temperatura. W poniedziałek i wtorek maksymalna sięgnie zaledwie 13-14 stopni.

- Dlatego namawiam, proszę, apeluję do kierowców: noga z gazu! Prędkość należy bezwzględnie dostosować do warunków na drodze - przypomina mł. insp. Maciej Zdunowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Bardzo ważne będą pierwsze dni typowo jesiennej aury, bo wtedy kierowcy przyzwyczajają się do zmienionych warunków. Teraz będą to – jak przestrzegają synoptycy – diametralnie odmiennej warunki, bo przecież wczoraj i jeszcze dziś mamy doskonałą, typowo letnią pogodę.

Szansa, że kierowcy zastosuję się do tych rad jest spora, bowiem z obserwacji mundurowych wynika, że deszcz czy śnieg wpływają na zachowania zmotoryzowanych – zwalniają. Najwięcej wypadków zdarza się przy dobrej aurze, gdy auta jeżdżą szybko.

Potwierdza to zresztą ostatnia piątkowa ogólnopolska akcja „Kaskadowy pomiar prędkości”. W naszym regionie policjanci ujawnili ponad tysiąc przypadków przekroczeń prędkości. Pogoda była bardzo dobra.

Zobacz także: Tak mokro nie było u nas od lat. I nadal będzie

Policja przypomina, że bezpieczna prędkość to taka, która zapewnia kierującemu całkowite panowanie nad pojazdem. To taka, która dostosowana jest do warunków atmosferycznych, stanu nawierzchni, natężenia ruchu, obowiązujących ograniczeń prędkości, i do własnych umiejętności.

Jazda samochodem jesienią. O tym trzeba pamięta

ć
Maciej Zdunowski radzi dobrze przygotować się do pogorszenia aury. Wolniejsza jazda to podstawa bezpieczeństwa, ale ważna jest również jakość świateł, opon i hamulców.

Na drodze będzie mokro z powodu deszczu, a przy tym na jezdni mogą leżeć butwiejące liście. Tym samym droga hamowania znacząco wydłuży się. Wydłuży się także z powodu spadającej temperatury, bowiem letnie ogumienie twardnieje i nie zapewnia tak dobrej przyczepności, jak w ciepłe dni.

- Oczywiście w Polsce nie wymaga się zmiany opon w zależności od pór roku, ale dla własnego bezpieczeństwa i komfortu jazdy warto o to zadbać. Jeśli policjant stwierdzi podczas kontroli nadmierne zużycie ogumienia, może zatrzymać dowód rejestracyjny – mówi szef wojewódzkiej „drogówki”.

- Nowoczesne auta, wyposażone w systemu czynnego bezpieczeństwa wybaczają wiele błędów, nawet na śliskiej nawierzchni, ale nie zapobiegną wypadkowi jeśli kierowca przełamie prawa fizyki. W tym przypadku już żadne systemy nie pomogą – wyjaśnia Bogusław Bach, właściciel Toruńskiej Akademii Jazdy – Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy. - Na drogach publicznych nie wolno więc jeździć jak na torze wyścigowym, bo to rodzi duże zagrożenia i zwłaszcza, gdy aura się pogarsza.

Przeczytaj również: Zdałeś na prawo jazdy? Czekają Cię dodatkowe kursy

Jeśli auto wpadnie w poślizg, nie należy wykonywać gwałtownych ruchów kierownicą – zasadniczo powinno się zachować dotychczasowy kierunek jazdy i wcisnąć pedał gazu. O pomyśle wciśnięcia gazu, aby auto o przednim napędem wyprowadzić z poślizgu, należy zapomnieć. Hamując zmienjsza się pole rażenia pojazdu, a zatem także konsekwencje związane z tym zdarzeniem – radzi Bogusław Bach.

Na przełomie września i października zmierzch zapada wcześnie, a słońce wstaje późno i te fakty także należy wziąć pod uwagę planując wyjazd. I jest to uwaga adresowana nie tylko do kierowców, ale też rowerzystów i pieszych, bo ci często zapominają, że będą wracać z pracy lub z popołudniowej przejażdżki już w ciemnościach. Zapominają zabrać lampek i elementów odblaskowych.

Tymczasem Prawo o ruchu drogowym jednoznacznie nakazuje rowerzystom posiadać światła z przodu i z tyłu, a pieszym poruszającym się po zapadnięciu zmroku poboczem drogi w terenie niezabudowanym – elementów odblaskowych widocznych przez nadjeżdżających kierowców. Za naruszenie tego przepisu grozi 100-złotowy mandat.

Wypadki w Kujawsko-Pomorskie - podajemy statystyki

Od początku roku do 21 września na kujawsko-pomorskich drogach doszło do 595 wypadków, w których zginęło 85 osób, a 624 odniosło rany. Było też 16 tysięcy 498 kolizji - wylicza mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska