Zbrodnie, które wstrząsnęły naszym regionem [zdjęcia]

20 lutego 2014 roku doszło do rodzinnej tragedii na ul. Harcerskiej we Włocławku. Cztery osoby nie żyją.

Dziś (20.02) około godz.12 dyżurny włocławskiej policji otrzymał zgłoszenie od pracownika MOPR o tym, że jeden z podopiecznych zawiadomił o zabójstwie swojej żony, którego jak twierdził dokonał. Mężczyzna poinformował również, że sam chce popełnić samobójstwo. W domu jednorodzinnym na ul. Harcerskiej we Włocławku policjanci znaleźli zwłoki 43-letniej kobiety. W toku dalszych czynności w domu jednorodzinnym w Nowej Wsi, miejscowości położonej w pobliżu Włocławka mundurowi ujawnili zwłoki kolejnych dwóch osób. Ustalono, że jest to matka nieżyjącej i jej brat.

Dalsze działania doprowadziły do ustalenia kolejnej ofiary. W garażu w pustostanie należącym do tej rodziny, znajdującym się w innej miejscowości, w pobliżu Włocławka (w Smólsku) policjanci znaleźli zwłoki 62-letniego mężczyzny, jak ustalili mężczyzna ten wcześniej kontaktował się z MOPR.

Zabójca był myśliwym i posiadał strzelbę.