Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakończenie roku akademickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Kamieniu Kr. Rektor skradł całusy studentkom

Sandra Szymańska
Sandra Szymańska
Zakończenie roku słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Kamieniu Krajeńskim
Zakończenie roku słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Kamieniu Krajeńskim Sandra Szymańska
41 studentek i studentów odebrało wczoraj zaświadczenia o ukończeniu pierwszego roku Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Ten rok był wyjątkowy, bo to pierwszy. - To dla nas duży sukces, że uniwersytet powstał, a dziś spotykamy się na zakończeniu pierwszego roku – powiedział koordynator Władysław Dobber.

Uniwersytet Trzeciego Wieku w Kamieniu działa od zaledwie listopada ubiegłego roku pod egidą Wyższej Szkoły Zarządzania Środowiskiem w Tucholi. To, że do jego utworzenia doszło, było miłym zaskoczeniem. - Zastanawialiśmy się wspólnie z rektorem tucholskiej uczelni, burmistrzem, dyrektorem domu kultury i domu pomocy społecznej oraz prezesem stowarzyszenia Emerytów, Rencistów i Inwalidów, czy taka instytucja jest w naszym mieście potrzebna i czy znajdą się chętni. Były różne głosy.
Dr Krzysztof Kannenberg, rektor Wyższej Szkoły Zarządzania Środowiskiem w Tucholi powiedział: spróbujmy, niech to będzie chociaż 10 słuchaczy, ale chociaż spróbujmy – wspominał Władysław Dobber, prezes Kamieńskiego Towarzystwa Kulturalnego w Kamieniu i jednocześnie koordynator.

Ku zaskoczeniu wszystkich po 2 tygodniach na liście chętnych znalazło się 30 osób. Podczas inauguracji roku było już 40 słuchaczy, a jeszcze w trakcie semestru dopisało się siedmiu seniorów. Na drugim semestrze kilka osób zrezygnowało.
Pierwszy rok ukończyło 41 studentek i studentów.

Fenomen uniwersytetów

- Zastanawiamy się z koleżanką, czy dostaniemy promocję do drugiej klasy – śmieje się pani Marysia Patalas, jedna ze słuchaczek. - A tak na poważnie: uważam, że to wspaniała i bardzo potrzebna inicjatywa. My tutaj nie tylko słuchamy wykładów, ale działamy również w grupach seminaryjnych. Spotykamy się na kawce i rozmawiamy. Na uniwersytecie są sami fajni, życzliwi ludzie. Mam nadzieję, ze nie poprzestaniemy na jednym roku i będzie ich przynajmniej 4-5, jak na prawdziwych studiach

– uważa nasza rozmówczyni, która działa w grupie kulinarnej tanecznej i komputerowej.

Oprócz w tych trzech grupach studenci przez 7 miesięcy rozwijali swoje zainteresowania także na zajęciach z języka angielskiego, malarskich i teatralnych. Członkowie tej ostatniej grupy - „Sanatorium” pokazali na uroczystości efekty kilkumiesięcznej pracy. Wystawili spektakl pt. Mężczyzna do wzięcia”.

UTW spełnia właśnie nie tylko rolę edukacyjną, ale ogrywa też ważną rolę społeczną.

- Mówi się że człowiek to jednostka społeczna. Każdy z nas oczekuje czegoś od innych. Ale uniwersytety III wieku to takie instytucje, gdzie jest odwrotnie - jesteśmy po to, by coś od siebie dać innym. Na tym polega ta wyjątkowość. Co dać? Choćby swoją obecność, życzliwość, uśmiech. Te spotkania mają inny charakter niż wszystkie inne spotkania towarzyskie. Na tym polega fenomen tych uniwersytetów

– podkreślił rektor tucholskiej uczelni, dr Krzysztof Kannenberg.

Czytaj też:

https://pomorska.pl/seniorow-ze-wsi-z-gminy-kamien-sie-wyklucza-bo-nie-maja-czym-dojechac/ar/c1-14177493

Dodał, że jego marzeniem jest, by za rok spotkać się o tej samej porze w tym samym gronie, a problem finansowy niech spadnie na barki, obecnego na uroczystości, włodarza miasta. - Żeby burmistrz powiedział: tak, to moja najlepsza inwestycja.

Rektor, jak sam wspomniał, sam należy do pokolenia 60+, a ma ono ogromne doświadczenie, które powinno przekazywać młodszym. Nie nabędzie się go z książki, ani na studiach. - Musimy pomyśleć o integracji międzypokoleniowej. Może uniwersytet pierwszego wieku? - zastanawiał się.

Rozdanie zaświadczeń o ukończeniu pierwszego roku miało charakter bardzo swobodny. A to za sprawą wprowadzonego zwyczaju dr-a Kannenberga – W Tucholi zaproponowałem bardzo nieskromnie wszystkim paniom chwilowe „zbliżenie”. Chciałbym tutaj też ten zwyczaj zaszczepić – oświadczył rektor, który na myśli miał całusy. Studentki nie miały nic przeciwko. A wydawało się nawet, że odbiór zaświadczeń zszedł na dalszy plan...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska