Szkoła w Zajeziorzu jest placówką publiczną, ale założoną przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Dzieci i Młodzieży. Założyli ją rodzice, którzy wcześniej zarejestrowali swą organizację w sądzie. Od stycznia tego roku stowarzyszenie jest organizacją pożytku publicznego, może ubiegać się o wsparcie finansowe z różnych źródeł, na przykład o jeden procent podatku PIT.
- Takie wsparcie jest nam bardzo potrzebne, zaczynamy od początku, wszystkiego musimy się dorabiać - twierdzi dyrektor Marek Baranowski. - Dotacji wystarcza ledwie na pensje dla nauczycieli, a i tak są o połowę mniejsze, niż ich kolegów, "kontraktowców", opał na zimę, środki do sprzątania. Dlatego tak cenna jest pomoc ze strony gminy, która przekazała naszej szkole całą wnioskowaną przez nas kwotę z rezerwy MEN.
Ta kwota to 119 tys. złotych, za co kupione zostało wyposażenie do klas - ławki, stoliki, szafki, itp. oraz sprzęt dydaktyczny, m.in. komputery.
Są pełni optymizmu i nadziei, choć problemów nie brakuje. Rodzice i nauczyciele włożyli wiele pracy w to, by uratować szkołę dla swoich dzieci. Dziś 43 uczniów w klasach od pierwszej do szóstej oraz sześcioro maluchów w oddziale przedszkolnym wciąż uczy się w Zajeziorzu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję
- Grażyna Szapołowska człapie po mieście w PODARTYCH butach Prady! Ikona stylu?