Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzięła ślub na chorobowym. Doniosła na nią znajoma. ZUS w Toruniu zażądał zwrotu zasiłku!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Pani Aneta będąc na chorobowym wzięła ślub w USC w Toruniu. Wesela nie było, tylko skromny obiad w domu. Za sprawą zaniepokojonej wszystkim koleżanki z pracy, o ślubie dowiedział się ZUS w Toruniu. Zażądał od kobiety zwrotu zasiłku chorobowego, ale sąd pracy stanął po stronie kobiety.
Pani Aneta będąc na chorobowym wzięła ślub w USC w Toruniu. Wesela nie było, tylko skromny obiad w domu. Za sprawą zaniepokojonej wszystkim koleżanki z pracy, o ślubie dowiedział się ZUS w Toruniu. Zażądał od kobiety zwrotu zasiłku chorobowego, ale sąd pracy stanął po stronie kobiety. Adobestock/UMT/Piotr Lampkowski
ZUS w Toruniu domagał się zwrotu zasiłku chorobowego od pani Anety, która na L4 wzięła ślub cywilny (bez wesela). Urzędniczka odwołała się do sądu i wygrała! Co ciekawe, doniosła na nią koleżanka z pracy.

Pani Aneta trzy lata temu wróciła na stałe z zagranicy. Zatrudniła się w Toruniu w pewnej publicznej instytucji. Gdy pochorowała się na kręgosłup i rwę kulszową, wraz ze swoim wieloletnim partnerem życiowym postanowili wziąć ślub cywilny. Głównie po to, by mężczyzna miał dostęp do jej dokumentacji medycznej w szpitalu etc.

Co z tego wynikło? Wielka afera! Bo pani Aneta ślub w USC w Toruniu wzięła będąc na zwolnieniu chorobowym. I kogoś z jej pracy niesamowicie to zaniepokoiło...

Wzięli skromny ślub w USC. Po nim pani Aneta odwiedziła miejsce pracy z butelkami

Termin ślubu ustalany był w Urzędzie Stanu Cywilnego w Toruniu latem ubiegłego roku, a odbył się w październiku. Tak się złożyło, że od sierpnia pani Aneta znów była na zwolnieniu chorobowym. Znów, bo jej kłopoty zdrowotne ciągnęły się od dawna.

Polecamy

Jak odnotował w aktach sprawy sąd, termin ślubu kobieta ustalała przed pójściem na L4. Potem miała wątpliwości, czy może legalizować związek będąc na chorobowym, ale dotarła do orzecznictwa Sądu Najwyższego w tej sprawie. Jasno z niego wynika, że nie jest to zabronione.

Ślub był skromny. Po nim para udała się do mieszkania, gdzie ugościła obiadem około 10 osób. I tyle było całego weseliska!

Pani Aneta popełniła jednak pewien życiowy błąd, jak się okazuje. Zaraz po ślubie weszła do miejsca pracy, by pochwalić się ślubem i zostawić koleżankom 5 butelek okolicznościowego trunku. "Wypijcie za nasze zdrowia!" - poprosiła. Nie spodobało się to wszystko bardzo jednej z pracownic...

" I. K. sporządziła notatkę służbową. Wskazała w niej, że w dniu (tu: data ślubu), około godziny 14. 00 spotkała ubezpieczoną, która wchodziła na zaplecze SOK od strony portierni. Wchodził z nią nieznany jej mężczyzna. Miała przy sobie 5-6 butelek. (...) Zaznaczyła, że dwa razy upominała ubezpieczoną, że nie może wchodzić na zaplecze, tym bardziej, że trwa obsługa klienta. Ubezpieczona nie zareagowała. Dlatego I. K. wyszła i udała się do naczelnika, w celu poinformowania o zaistniałej sytuacji. Po powrocie ubezpieczonej już nie było" - odnotował sąd pracy.

Pani Aneta będąc na chorobowym wzięła ślub w USC w Toruniu. Wesela nie było, tylko skromny obiad w domu. Za sprawą zaniepokojonej wszystkim koleżanki
Pani Aneta będąc na chorobowym wzięła ślub w USC w Toruniu. Wesela nie było, tylko skromny obiad w domu. Za sprawą zaniepokojonej wszystkim koleżanki z pracy, o ślubie dowiedział się ZUS w Toruniu. Zażądał od kobiety zwrotu zasiłku chorobowego, ale sąd pracy stanął po stronie kobiety. Adobestock/UMT/Piotr Lampkowski

Z tego to właśnie doniesienia zrobiła się potem afera. Doszło do tego, że ZUS w Toruniu zażądał od pani Anety zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego - dokładnie 2 tys. 387 zł i 40 gr. Dlaczego? Bo nieprawidłowo wykorzystywała L4.

Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<

Sąd pracy w Toruniu po stronie pani Anety. "Lekarz wręcz zalecił spacery"

Kobieta odwołała się od decyzji ZUS-u i sprawa trafila do IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Toruniu. Tutaj dokładnie przyjrzał się jej sędzia Andrzej Kurzych.

Ostatecznie sąd stanął po stronie kobiety. Zmienił decyzję ZUS w Toruniu - pani Aneta żadnych pieniędzy oddawać nie musi. Dlaczego? Oto argumenty, które sąd podkreślił w uzasadnieniu wyroku.

-Po pierwsze, w zwolnieniu lekarskim ubezpieczonej lekarz wskazał, że ubezpieczona „może chodzić”. Po drugie, z zeznać ubezpieczonej wynikało, że lekarz wręcz zalecił jej krótkie i częste spacery. Mając na uwadze lokalizację Urzędu Stanu Cywilnego, budynku miejsca pracy oraz miejsca zamieszkania ubezpieczonej, a także fakt, że z USC przejechała samochodem, nie można twierdzić, że ubezpieczona nadużyła tego zalecenia. Jej postępowanie dokładnie mu odpowiadało - zaznaczył sędzia Andrzej Kurzych.

Polecamy na Facebooku:

Po trzecie, uroczystość ślubna w USC trwała około 30 minut, a więc nie wiązała się ze znaczącym wysiłkiem (nawet przy założeniu, że pani Aneta i jej przyszły mąż przez chwilę na nią oczekiwali).

-Po czwarte, pozostała część tej uroczystości odbyła się w mieszkaniu ubezpieczonej i poległa na obiedzie dla najbliższej rodziny, łącznie dla około 10 osób. Co istotne, obiad przygotował mąż ubezpieczonej, który z zawodu jest kucharzem. Spotkanie zakończyło się około 18.00-19.00, a więc trwało około 3-4 godziny. Nic nie wskazuje na to, aby w jego czasie ubezpieczona zachowywała się w sposób, który pozostawałby w sprzeczności z celami zwolnienia lekarskiego, np. tańczyła, piła alkohol - podsumował sędzia Andrzej Kurzych.

Wyrok w tej sprawie, wraz z uzasadnieniem. 13 marca br. opublikowany został w Portalu Orzeczeń Sądowych. Nie jest jeszcze prawomocny.

PS. Imię kobiety zostało w tekście zmienione.

Czytaj więcej artykułów tego autora >>> TUTAJ <<<<

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wzięła ślub na chorobowym. Doniosła na nią znajoma. ZUS w Toruniu zażądał zwrotu zasiłku! - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska