Wysyłają kartki na cały świat!

Postcrossing to portal skupiający ludzi z całego świata. W ostatnim czasie również w Brodnicy zaczął cieszyć się dużą popularnością. Na czym polega jego idea? Każdy użytkownik zakłada sobie konto, gdzie wpisuje jakieś informacje o sobie i adres korespondencyjny. Następnie losuje adres innego użytkownika z całego świata, po czym wysyła do niego kartę z pozdrowieniami. Każda kartka ma swój indywidualny kod ID. Po otrzymaniu pocztówki postcrosser wpisuje kod do systemu, dzięki czemu adres nadawcy trafia do losowania.

Choć wydaje się to banalne, postcrossing to naprawdę świetna zabawa, bo użytkownicy nie wiedzą z jakiego kraju otrzymają kartkę.

- O postcrossingu dowiedziałam się od koleżanki z Poznania - mówi Natalia Rzepka z Brodnicy. - Do tej pory wysłałam już 17 kartek, a otrzymałam 19 z różnych krajów świata. W swojej kolekcji mam kraje takie jak Hiszpania, Tajwan czy Chiny. Najczęściej przychodzą kartki z Niemiec czy Holandii, bo tam jest najwięcej użytkowników.

Postcrosserzy wpisują w swoich profilach jakie kartki chcieliby otrzymać. Jak się jednak okazuje - inni użytkownicy wielokrotnie wykazują się niebywałą pomysłowością i potrafią sprawić olbrzymią niespodziankę.

- Uwielbiam wszystkie kartki z motylami - mówi Ola Krajewska z Jabłonowa Pomorskiego. - Generalnie jestem fanką raczej bardziej oryginalnych i zabawnych kartek niż zwykłych widokówek, chociaż te drugie też lubię i każda otrzymana kartka jest dla mnie wyjątkowa. Kartki, które mnie najbardziej zaskoczyły, to te wysłane dodatkowo, tak jakby poza "obowiązkiem", np. kiedyś dostałam kartkę od użytkownika z Tajwanu w ramach podziękowania za list z opisem wysłanej do niego pocztówki, taką kartkę-podziękowanie dostałam też z Finlandii (za przesłanie użytkowniczce opakowań po słodyczach- kolekcjonowała je). Byłam też zaskoczona, kiedy dostałam dwie kartki (wysłane osobno) od tej samej użytkowniczki z Wielkiej Brytanii i kiedy z Chin dostałam kartkę z kalendarza, zamiast takiej standardowej pocztówki.

Postcrossing jest także sposobem na naukę języka angielskiego, bowiem większość użytkowników wypisując kartki używa właśnie tego języka. Poza tym - jak zgodnie przyznają postcrosserzy z Brodnicy - dzięki tym widokówkom można zobaczyć ciekawe miejsca świata oraz nauczyć się wielu nowych rzeczy.

Dlaczego wysyłanie kartek cieszy się tak wielką popularnością? - Kocham podróże i zawsze marzyłam, żeby zwiedzić cały świat, ale że to marzenie jest raczej trudne do spełnienia, to tak jakby wykorzystuję pocztówki, żeby podróżowały za mnie - opowiada Ola Krajewska. - Fajnie jest dostać pocztówkę z Chin czy Australii i pomyśleć sobie, że ta kartka przebyła taką długą drogę, żeby do mnie dotrzeć i że może ja kiedyś też przebędę tę drogę i zobaczę te państwa. A poza oglądaniem pocztówek lubię też je czytać. Dla mnie taka zapisana pocztówka ma dużo większą wartość niż pusta, którą można sobie kupić samemu na zagranicznej wycieczce. Ludzie zazwyczaj przesyłają tylko pozdrowienia ze swoich krajów, ale też często zdarza się, że opisują swój dzień, swoje plany, zainteresowania, piszą o swoich zainteresowaniach albo przesyłają inspirujące cytaty (poprosiłam o to w swoim profilu).

Jesteście zainteresowani? Chcielibyście dostać pocztówkę z ciekawego miejsca na ziemi? Nic prostszego - wystarczy założyć konto na www.postcrossing.com.