Wyścig Śladami Królewny Anny Wazówny dla Ukrainki Valerii Kononenko

Zmagania w Princess Anna Vasa Tour rozpoczęły się pofałdowanym etapem ze startem i metą w Golubiu-Dobrzyniu, rozegranym na pięciu 22-kilometrowych rundach. Na trasie ulokowano dwie górskie premie w Węgiersku i Nowogrodzie, na których kolarki walczyły o punkty trzykrotnie a także dwa lotne finisze, gdzie czekały na nie sekundy bonifikaty.

Od samego startu tempo wyścigu było bardzo wysokie, zawodniczki próbowały oderwać się od peletonu, na górskich premiach szalała Dominika Włodarczyk (MAT ATOM Deweloper Wrocław) i dzięki temu wywalczyła koszulkę w czerwone grochy.

Ostatecznie decydował finisz w Golubiu-Dobrzyniu, w którym najlepsza okazała się Camilla Ranes Bye (Team Torelli), za którą finiszowała Katarzyna Wilkos z MAT ATOM Deweloper Wrocław.

W sobotę żółtą koszulkę liderki przejęła Linda Zanetti z UAE Development Team. Drugi etap wyścigu rozpoczął się na Moście Błękitnej Armii gen. Hallera, a zakończył pod Zamkiem Golubskim. Znowu nieudane okazały się próby ucieczki (m.in. Patrycji Lorkowskiej z Pacificu), najmocniejsza akcja miała 30 sekund przewagi, ale ostatecznie w Golubiu-Dobrzyniu finiszowała cała grupa.

Losy wyścigu miały się więc rozstrzygnąć w jeździe indywidualnej na czas, przed którą aż 59 czołowch kolarek w klasyfikacji generalnej dzieliło zaledwie 14 sekund.

Przez długi czas liderką była Nora Jencusova. Mistrzyni Słowacji z wynikiem 18:43 długo pozostawała poza zasięgiem kolejnych kolarek na mecie. Wyprzedzić zdołała ją dopiero mistrzyni Ukrainy Valeriya Kononenko, która finiszowała w czasie 18:10. Na drugiej pozycji, ze stratą 16 sekund, uplasowała się Dominika Włodarczyk i dzięki temu zajęła 2. miejsce w całym wyścigu.

Reprezentantka ATOM Deweloper Wrocław wygrała wszystkie pozostałe klasyfikacje: górską Zamek Golubski, punktową Interset, młodzieżową Nestle Fitness, wszechstronną LZS oraz, wraz ze swoimi koleżankami z ekipy, drużynową.

Najlepszą kolarką z regonu była Natalia Krześlak (Pacific), która była 14. ze strata 1.10 min. do Ukrainki. Torunianka była też 7. w klasyfikacji U-23. Pacific zajął 9. miejsce w klasyfikacji drużynowej, wyprzedzając kilka zawodowych ekip.